Franciszek Pędziński

ur. 06 listopada 1890
zm.
Szkoła Podstawowa nr 2 im. Henryka Sienkiewicza w Murowanej Goślinie

Zdjęć: 17

Franciszek Pędziński (ur. 06.11.1890 r. – zm. 06.06.1978 r.) animator amatorskiego ruchu muzycznego, muzyk, kapelmistrz, społecznik.

DZIECIŃSTWO I MŁODOŚĆ.

Franciszek Pędziński urodził się 6 listopada 1890 r. w domu rodzinnym w Murowanej Goślinie, jako czwarte dziecko Jana Pędzińskiego i Julianny Pędzińskiej z domu Urbańskiej.

Rodzeństwo Franciszka Pędzińskiego:

– najstarszy brat Bolesław – (ur. 1875 r.), i jego żona Maria, mieszkali przy ul. Szkolnej w Murowanej Goślinie. Dzieci: Bronisław / po II wojnie światowej wyjechał do Australii / i Mieczysław,

– drugi brat Stanisław – (ur. 1879 r. – zm. 5.09.952 r.), dzieci: Leokadia, Czesław, Maria (ur. 1910 – zm. 1921 r.), Tadeusz, Hieronim, Salomea i Adelajda,

– siostra Antonina, (ur. 29.06.1883 r. – zm. 16.09.1976 r. ) wyszła za mąż za Jana Klaszczyńskiego /powstaniec wielkopolski/, po ślubie, zamieszkała w domu rodzinnym męża w Murowanej Goślinie przy ul. Rogozińskiej. Dzieci: Mariana, Jadwiga, Stanisław, Edmund, Roman i Antoni.

Franciszek Pędziński swoje życie zawodowe od najmłodszych lat związał z drzewiarstwem i tartacznictwem. Począwszy od 1905 r. aż do 1958 r. pracował i doskonalił swoje umiejętności w różnych firmach zajmujących się przemysłem drzewnym. Warto podkreślić, że w dużym stopniu był samoukiem.

Młody Franciszek miał również usposobienie artystyczne i pasjonował się muzyką. Muzyce poświęcał każdą swoja wolną chwilę.

W 1905 r. Franciszek miał 15 lat, gdy rozpoczął swoją pierwszą pracę w tartaku „ERNST GAUMER” jako pracownik – praktykant, gdzie wyuczył się zawodu. Zakład ten mieścił się we wsi Piła, wieś ta graniczyła z Murowaną Gośliną, a w granice miasta została włączona w 1926 r.

ŻYCIE DOROSŁE I DALSZE ETAPY DZIAŁALNOŚCI.

Zakład „ERNST GAUMER” został sprzedany Niemcowi, Jerzemu Jende, Obecnie trudno określić datę sprzedaży, ale był to okres w historii, kiedy Wielkopolska była jeszcze w zaborze Cesarstwa Niemieckiego. Zmiana właściciela tartaku parowego okazała się bardzo ważna dla pana Franciszka Pędzińskiego i miała ogromny wpływa na dalsze jego życie. Po odzyskaniu niepodległości Murowana Goślina przeżywała kryzys, spowodowany zawieruchami wojennymi, znaczną inflacją i zmniejszeniem się ludności. Nie wiadomo jakimi pobudkami kierował się właściciel firmy Jerzy Jende, gdy zaproponował panu Pędzińskiemu przystąpienie do spółki. Prawdopodobnie obawiał się, że jako Niemiec, gdy jego zakład znajdzie się w granicach Rzeczpospolitej Polski straci firmę. Faktem jest, że powstała spółkaMŁYN I TARTAK PAROWY JENDE I PĘDZIŃSKI”. Nie odnaleziono dokładnej daty wejścia pana Pędzińskiego do spółki, wiadomo jednak, że już w 1918 r. był współwłaścicielem tej firmy. Zakład rozwijał się stopniowo, ale pod koniec lat dwudziestych był jednym z największych zakładów w mieście. Miał własną bocznicę kolejową i odgrywał bardzo ważna rolę dla lokalnego środowiska. Miasto stawało się ważnym ośrodkiem usługowo – handlowym szczególnie dla okolicznych rolników i rzemieślników. Franciszek Pędziński stał się zamożnym człowiekiem z dużymi wpływami. Przybywało zakładów rzemieślniczych i innych zakładów pracy. Ludność miasta ponownie powiększała się, a pozostała na miejscu społeczność niemiecka obejmowała ok. 14% miejscowej ludności, która żyła z zgodzie ze społecznością polską. Miasto kwitło, a po odzyskaniu niepodległości bez przeszkód zaczęły rozwijać się polskie organizacje społeczne.

ANIMATOR AMATORSKIEGO RUCHU MUZYCZNEGO

– POCZĄTKI.

Rok 1907.

Od 1907 r. do 1910 r. Franciszek Pędziński uczył się gry na trąbce i na skrzypcach u organisty Jakuba Koniecznego, cenionego muzyka i dobrego skrzypka. Franciszek jednak musiał wkładać bardzo dużo pracy w naukę muzyki, gdyż miał duży uszczerbek słuchu i efekty przyszły dopiero po latach. Był jednak bardzo uparty i pracowity, ćwiczył dużo, gdyż bardzo chciał pracować w orkiestrze dętej.

Opisując pracę muzyczną pana Pędzińskiego warto wspomnieć o orkiestrze rodzinnej ze wsi Kamińsko, oddalonej ok.7 km. od Murowanej Gośliny. Dalsze losy tej orkiestry wplotły się w historię życia pana Franciszka Pędzińskiego. Rodzinny zespół muzyczny założył u schyłku XIX wieku Jan Fiedler (ojciec, ur. 1841 r., grał na klarnecie) razem z synami, których sam nauczył gry na poszczególnych instrumentach: Jan, ur.1868 r. – grał na trąbce, Wiktor, ur. 1871 r. – grał na tenorze, Bronisław, ur. 1876 – grał na puzonie.

NAWIĄZANIE DO HISTORII.

Rok 1897.

Zespół Jana Fiedlera grywał na weselach i zabawach utwory niemieckie i polskie. W 1898 r. zespół chciał uświetnić imprezę sportową w Murowanej Goślinie, z tych powodów Jan Fiedler /ojciec/ zaangażował jeszcze pięciu muzyków. Dlatego datę 1898 r. uważa się za oficjalna datę założenia orkiestry dętej działającej na terenie Murowanej Gośliny. Przez dalsze lata zespół przeżywał wzloty i upadki. Szczególnie trudnym okresem dla orkiestry były okres od 1908 r. do 1913 r., gdyż w okresie działania „ZWIĄZKU DLA POPIERANIA NIEMCZYZNY NA KRESACH WSCHODNICH” szykanowano Polaków, szczególnie zakazana była muzyka polska.

MARZENIA O WŁASNEJ ORKIESTRZE I DALSZA PRACA SPOŁECZNA.

Rok 1918.

W 1918 roku do zespołu dołączył nowy muzyk Franciszek Pędziński, grający na trąbce, pan Franciszek posiadał wiele utworów na orkiestrę dętą i chciał je wprowadzić do repertuaru orkiestry rodziny Fiedlerów. Gdy pan Franciszek rozpoczął muzykowanie w zespole muzycznym rodziny Fiedlerów jej skład osobowy znacznie zmienił się. Gdy po zakończeniu I wojny światowej i Powstania Wielkopolskiego życie zaczęło się normować, rodzinny zespół Jana Fiedlera zaczął pozyskiwać nowych członków orkiestry.

Franciszek Pędziński marzył jednak o własnej orkiestrze, dlatego gdy trochę wprawił się w grze zespołowej spróbował własnych sił i utworzył własną orkiestrę. Muzyków poszukał wśród rodziny i znajomych. Pozyskanych członków własnej orkiestry wspierał i uczył muzykowania, brata Stanisława na basie, jego syna Czesława – alt, Mariana Klaszczyńskiego – siostrzeniec, ćwiczy grę na na trąbce. Wraz z pozostałymi członkami rodziny utworzył dziesięcioosobową orkiestrę. Orkiestra ta jednak nigdy nie wystąpiła, a po pewnym czasie rozpadła się.

Po tym niepowodzeniu pan Franciszek wrócił do muzykowania w orkiestrze rodzinnej Fiedlerów. Dwunastoosobowa orkiestra wystąpiła w wolnym kraju po raz pierwszy na uroczystościach związanych z obchodami 3 – Maja w Murowanej Goślinie, prawdopodobnie w 1921 r.

Rok 1920.

Franciszek Pędziński został członkiem Bractwa Kurkowego w Murowanej Goślinie, wstąpił również do Ochotniczej Straży Pożarnej.

Rok 1926.

Orkiestra rozwijała się i działała prężnie przez kolejne lata, brała głównie udział w istotnych uroczystościach organizowanych w Murowanej Goślinie:

– dokonywał oprawy muzycznej na uroczystościach kościelnych;

– uświetniała Święta Bractwa Kurkowego;

– 14.02.1926 r. orkiestra brała również udział w Introdukcji nowego proboszcza ks. Piotra Adamka.

SUKCESY MUZYCZNE.

Rok 1926.

Dnia 29 czerwca 1926 roku umarł w wieku 85 lat kapelmistrz Jan Fiedler, z orkiestry odeszli również starsi jego członkowie ze względu na wiek i zdrowie. Po śmierci kapelmistrza w utrzymanie orkiestry i w organizowanie nowych występów najbardziej zaangażował się pan Franciszek Pędziński.

Pan Pędziński za swoją pracę i starania na rzecz orkiestry zyskuje uznanie muzyków i lokalnego społeczeństwa, a przede wszystkim burmistrza miasta Marcela Ratajczaka. Burmistrz w dowód uznania powierzył mu kierownictwo orkiestry. Dla pana Franciszka nastąpił wymarzony dzień – zostaje kapelmistrzem. Początki były trudne, nastąpiło werbowanie nowych muzyków. Bogatsi członkowie orkiestry posiadali własne instrumenty, kilka sztuk zakupił Magistrat, a pozostałe kupił sam kapelmistrz. W orkiestrze nadal występowali członkowie rodziny Fiedlerów, syn Jana Fiedlera – Wiktor i wnuk Franciszek, który zaczynał zaczynał grać na trąbce. Pierwszy występ, jeszcze młodego zespołu nastąpił na odpuście w Dąbrówce Kościelnej na początku września w 1926 r.

Rok 1927.

Wiosną 1927 roku orkiestra pod batutą pana Franciszka liczyła już 21 osób i była gotowa do wykonania oprawy muzycznej w czasie obchodów 3-Maja. Kapelmistrz, pan Pędziński wspierał finansowo orkiestrę, kupował komplety zeszytów nutowych na orkiestrę dętą i instrumenty.

Orkiestra chcąc być rozpoznawalną przyjęła nazwę „Harmonia”. Orkiestra jednak nie miała swojej siedziby i nadal ćwiczyła w domu prywatnym kapelmistrza przy ul. Poznańskiej. Ćwiczenia przynosiły rezultaty, orkiestra zapraszana była na najważniejsze uroczystości kościelne i państwowe, które odbywały się w Murowanej Goślinie i okolicy. Orkiestra dokonywała oprawy muzycznej takich uroczystości jak:

– Święto 3 Maja;

– Boże Ciało – oprawa muzyczna procesji;

– Święto Bractwa Kurkowego;

– odpust w sanktuarium w Dąbrówce Kościelnej;

– Święto 11 listopada.

Franciszek Pędziński prócz pracy zawodowej i prowadzenie orkiestry dętej zaangażowany był również w działalność organizowaną przez Bractwo Kurkowe.

Rok 1928 r

Szczególnym dniem w pamięci kapelmistrza zapadło Święto Bractwa Kurkowego w 1928 roku. Jak zwykle tego dnia, rano werblista pan Kijanowski z Kamińska obszedł wszystkie ulice miasta, orkiestra zebrała się w restauracji Józefa Ciężkiego, następnie grający pochód przemaszerował przez miasto, zabrał sztandar bractwa i razem z burmistrzem Marcelim Ratajczakiem pomaszerował na zawody strzeleckie i biesiadowanie. Po strzelaniu okazało się, że Królem Kurkowym 1928 rok został kapelmistrz orkiestry. Radość była wielka, gdyż wielu członków orkiestry również była zaangażowana w działalność bractwa.


ŻYCIE RODZINNE, DALSZA PRACA ZAWODOWA I SPOŁECZNA.


Rok 1930.

Franciszek Pędziński ożenił się w 1930 roku z Antoniną Kaczmarek. Członkowie orkiestry przygotowali specjalny program na powitanie młodej pary, lecz nie doczekali się tej chwili. Zrządzeniem losu, sakramentalne „tak” państwo młodzi powiedzieli sobie na Śląsku, zaś ich przybycie do Murowanej Gośliny było niezapowiedziane.

Młode małżeństwo zamieszkał przy ul. Poznańskiej. Pani Antonina zajmowała się domem, i wychowywaniem dwóch córek: Teresy i Ireny. Próby orkiestry z domu kapelmistrza zostały przeniesione do sali u pana Bayera przy ul. Poznańskiej.

W latach trzydziestych przy orkiestrze dętej powstała młodzieżowa grupa muzyczna w skład, której weszli chłopcy 12-14 letni i nazywali ją „knypelmuzyk”/ zapożyczony z niemieckiego wyraz, a oznaczał pałeczki do werbli/. Grupa była duża, gdyż składała się z 30 piszczałek w skład wchodziły również werble i fanfary.

Promowanie i wspieranie młodzieży było bardzo ważne, gdyż chłopcy nie tylko brali udział w występach, pochodach, ale również grali na wieczornicach, wyjeżdżali na wycieczki, na których również umilali muzyką czas. Kierownikiem orkiestry młodzieżowe został pan Kazimierz Klainert, Prezes Towarzystwa Przemysłowców w Murowanej Goślinie, lider życia politycznego, handlowiec.

W latach trzydziestych Murowana Goślina przeżywa rozkwit życia kulturalnego, organizowane są liczne zabawy, wenty, na terenie miasta działały ją zespoły śpiewacze. Orkiestra dęta często brała aktywny udział w tych imprezach, szerząc muzykę i kulturę polską. Dodatkowo orkiestra organizowała wieczorne koncert i zabawy taneczne.

Rok 1935.

W 1935 roku Franciszek Pędziński razem z wpływowymi znajomymi utworzył Zarząd Orkiestry: Franciszek Pędziński – kapelmistrz;

Kazimierz Klainert / występuje również zapis Kleinert/– prezes;

Rafał Karpiński – skarbnik.

Stanisław Szpak, Telesfor Rakocy, Adam Kosmowski, Stanisław Glaziński,

Franciszek Halamski – członkowie

Drobne składki zarządu i członków przeznaczane były na naprawę i zakup nowych instrumentów i nut.

Zarząd orkiestry działał prężnie współpracował z innymi organizacjami wspierającymi życie kulturalne w mieście, organizował wycieczki.

Rok 1937.

W 1937 r. przy orkiestrze „Harmonia” utworzyła się młodzieżowa orkiestra dęta Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Męskiej i w swoich szeregach skupiła około 24 młodych uzdolnionych chłopaków. Młodzi ludzie ćwiczyli chętnie, występowali na wycieczkach, zebraniach i imprezach sportowych. Młodzieżowa grupa była bardzo zdolna i pracowita i już w 1938 r. na Przeglądzie Orkiestr Dętych w Poznaniu w kinie „Słońce” przy Placu Wolności zdobyła zaszczytne II miejsce. Nagrodą był wyjazd na wycieczkę do Częstochowy. Murowana Goślina w tym czasie przeżywała rozkwit, zakończono elektryfikacje miasta, rozwijało się życie towarzyskie, niestety wybuch II wojny światowej przerwał świetność i radość pracy w orkiestrze.

Rok 1939.

Okres okupacji hitlerowskiej przerywa działalność pana Franciszka i orkiestry. Orkiestra 8 listopada 1939 roku straciła prezesa, Kazimierza Klainerta, który za swoją patriotyczną działalność został skatowani i rozstrzelany przez Niemców. Niemcy rozstrzelali również w pobliskim lesie Stanisława Cieślika, muzyka grającego na bębnie.

Rok 1945.

Orkiestra dęta po wyzwoleniu bardzo szybko wznowiła swoją działalność, pierwsze oficjalne spotkanie odbyło się w domu kapelmistrza na początku maja 1945 r. Niestety zawierucha wojenna spowodowała, że muzyków było niewielu, wielu z nich posiadało jeszcze własny sprzęt, ale i tak brakowało instrumentów. Kilka sztuk zakupił kapelmistrz z pomocą przyszedł również Urzędu Miasta. Pozostałe brakujące instrumenty pan Franciszek Pędziński pożyczył. Orkiestra w tym okresie miała 14 muzyków, orkiestra dużo ćwiczyła, a efektem ich pracy była oprawa muzyczna defilady zorganizowanej prawdopodobnie 10 maja z okazji zakończenia II wojny światowej. 16 maja 1945 roku zubożałą orkiestrę dętą „Harmonia” objęła patronatem Ochotnicza Straż Pożarna w Murowanej Goślinie. Była to jednak bardziej opieka formalna niż praktyczna.

Czasy były ciężki, a i uroczystości, w których brała udział orkiestra były smutne, gdyż organizowane były głownie z okazji uczczenia pomordowanych żołnierzy lub mieszkańców w Wągrowcu, Obornikach i w Murowanej Goślinie. 13 maja 1945 roku orkiestra brała udział w uroczystej ekshumacji zwłok mieszkańców Murowanej Gośliny, którzy zostali rozstrzelani przez hitlerowców, 18 września i 8 listopada 1939 r. w pobliskim lesie pod Bolechowem.

Stopniowo przybywało młodych chłopaków, którzy chcieli się uczyć gry na instrumentach dętych. Pan Pędziński cały czas wspierał młodych ludzi, zachęcał do gry i organizował instrumenty. Osobiście na potrzeby orkiestry wykonał lirę.

„MŁYN I TARTAK PAROWY JENDE I PĘDZINSKI” został sprzedany, obecnie trudno dotrzeć do źródeł w którym to roku nastąpiło, ale w przedwojennych książkach telefonicznych już 1939 roku w tym miejscu zarejestrowany jest zakład: „Młyn i Tartak Parowy, E. Mazur i S-ka”, ul. Przemysłowa 3.

Pan Franciszek swoje życie zawodowe wiązał zawsze z przemysłem drzewnym, dlatego jego następnym miejscem pracy był tartak Ignacego Kubicy przy ulicy Rogozińskiej w Murowanek Goślinie, a gdy tartak Kubicy został przejęty przez władze Polski Ludowej i otrzymał nową nazwę: Leśnym Zakładzie Doświadczalnym w Murowanej Goślinie, który został zakładem terenowym Wyższej Szkoły Rolniczej w Poznaniu, pan Franciszek Pędziński również został pracownikiem tego zakładu. Przez pewien czas pracował również w składnicy drewna w Poznaniu przy ulicy Polnej nr 29.

Rok 1946.

Po trudnych latach wojennych ludzie pragnęli trochę rozrywki, życie towarzyskie rozwijało się razem z wiosną dlatego już latem 1946 roku zorganizowano wycieczkę wozami konnymi nad pobliskie jezioro Kamińsko. Obecnych bardzo wzruszyło wykonanie utworu „Echo” przez dwa zespoły po dwóch stronach jeziora.

Jesienią odbył się koncert pod batutą pana Pędzińskiego w salce parafialnej. Konferansjerem był Stefan Stuligrosz, sam znakomity konferansjer zaśpiewał kilka piosenek. W programie orkiestry były różne utwory, ale najwięcej oklasków otrzymała polka na dwie trąbki w wykonaniu pan Buczmy i pan Marian Klaszczyńskiego.

Orkiestra borykała się cały czas z problemami lokalowymi nie miała gdzie ćwiczyć, początkowo muzycy spotykali się w domu kapelmistrza i ponownie, coraz częściej, tak jak przed wojna w sali pana Bayera.

Rok 1957.

Propagowany przez pana Pędzińskiego amatorski ruch muzyczny w Murowanej Goślinie zbierał owoce. Przy orkiestrze wyuczyła się duża grupa muzyków amatorów. Przy wsparciu kapelmistrza Pędzińskiego, Zarządu Orkiestry i Zarządu OSP, pan Benedykt Majchrzak zorganizowano przy orkiestrze dętej zespół rozrywkowy „Bim-Bam-Bum”. W programie prócz muzyki był również śpiew i i humor. Członkami zespołu byli muzycy z orkiestry dętej.

Zenon Karasiewicz, Henryk Kujawa, Ambroży Rumiński, Mieczysław Cichoński, Hipolit Stańko, Piotr Ilasz, Tadeusz Pędziński, Tomasz Czarnecki i inni. Śpiew: Zofia Karpińska, Bożena Bryjańska, Stanisław Bryjański, Czesław Baszczyński, Edmund Włodarczyk.

W Przeglądzie Zespołów Rozrywkowych województwa poznańskiego zorganizowanym prze „Ekspres Poznański” i Polskie Radio w Poznaniu, zespół zajął VII miejsce. W Murowanej Goślinie zespół cieszył się ogromną popularnością.

Rok 1960.

22 lipca 1960 roku pan Franciszek ostatni raz dyrygował orkiestrą, która wystąpiła z okazji otwarcia szkoły „1000 – lecia” w Murowanej Goślinie.

Z powodu stanu zdrowia 70 letni kapelmistrz złożył rezygnację z prowadzenia orkiestry, a batutę przekazał panu Benedyktowi Majchrzakowi /ur.1929 r/. Mimo sędziwego wieku już po przekazaniu orkiestry nowemu kapelmistrzowi pan Franciszek opracował dla orkiestry repertuar na festiwal powiatowy w Obornikach.

Rok 1962.

Pan Franciszek był również członkiem i współzałożycielem LPŻ, brał aktywny udział w uroczystościach w Obornikach Wielkopolskich.

PędzińskiFranciszek starość spędził w gronie rodziny, doczekał się wnuczek. Starsza córka Teresa Maligłowska z domu Pędzińska urodziła córkę Barbarę, a młodsza Irena Sawicka z domu Pędzińska, córkę Elwirę.

Pan Franciszek zmarł 6 czerwca 1978 r, trzy dni później orkiestra pożegnała wieloletniego dyrygenta marszem żałobnym na cmentarzu w Murowanej Goślinie.

NAGRODY, PODZIĘKOWANIA I PATENTY.

Franciszek Pędziński uznanie zdobywał w dwóch dziedzinach swojego życia.

W sferze zawodowej zawsze interesował go przemysł drzewny, szczególnie interesował się udoskonalaniem pracujących maszyn.

– Rok 1946. Został zaprzysiężony w Izbie Handlowo-Przemysłowej w Poznaniu jako rzeczoznawca w branży drzewnej i tartacznej.

PATENTY:

– Rok 1955. Zaświadczenie z Urzędu Patentowego Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej – ” Ulepszony sposób smarowania oliwą maszynową łożysk lokomobili”

– Rok 1956. Świadectwo z Urzędu Patentowego Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej o dokonaniu udoskonalenia technicznego „Zastosowanie szyn rolkowych do przesuwania kłód na trakowym wózku podawczym”.

W sferze społecznej za rozwijanie amatorskiego ruchu muzycznego na terenie Murowanej Gośliny i powiatu obornickiego, pan Franciszek Pędziński otrzymał DYPLOM UZNANIA WYDZIAŁU KULTURY I SZTUKI W WARSZAWIE.

Prowadzona przez pana Franciszka orkiestra brała bardzo aktywny udział w uroczystościach państwowych, kościelnych, pochodach, akademiach i konkursach, za co otrzymywała liczne wyróżnienia i nagrody między innymi I miejsce przyznane przez Wydział Kultury w Obornikach.

LITERATURA, MATERIAŁY ŹRÓDŁOWE.

1. Notatki rodzinne ze zbiorów córki Teresy Maligłowskiej z d. Pędzińskiej.
2. Zdjęcia ze zbiorów rodzinnych córki Teresy Maligłowskiej z d. Pędzińskiej.
3. HISTORIA ORKIESTRY DĘTEJ PRZY OCHOTNICZEJ STRAŻY POŻARNEJ Z OKAZJI 90-LECIA ORKIESTRY – Benedykt Majchrzak, Murowana Goślina, marzec 1988 r.
4. Informacje przekazane przez, pana Jerzego Pędzińskiego i jego żonę panią Danutę Pędzińską /syn i synowa Tadeusza Pędzińskiego/.


Źródła:

  • Franciszek Wilczyński

Zobacz też: