Powrót Encyklopedia Wielkopolan „Tak nas powrócisz cudem na Ojczyzny łono.. Adam Mickiewicz”

Janina Kaczmarek

ur. 20 marca 1934
zm.
Szkoła Podstawowa im. W. Broniewskiego w Wilczynie

Zdjęć: 31

Pochodzenie

Pani Janina Kaczmarek (z domu Rusin) urodziła się 20 marca 1934 roku we wsi Karolewo (woj. wileńskie gm. Haubicze). W 1925 roku rodzice pani Janiny Kaczmarek – Stefan i Maria (z domu Zabłocka) wzięli ślub. W 1927 roku urodził się brat Jan.


Wywózka na Syberię

W 1940 roku panią Janinę razem z jej rodzicami wywieziono pociągiem towarowym na Syberię. Podróż pociągiem zakończyła się po dwóch miesiącach w rosyjskim mieście Kotłas, po czym kontynuowana była samochodami ciężarowymi przeznaczonymi do wywozu drzewa. Na Syberii rodzina spędziła rok i osiem miesięcy. Ojciec z matką pracowali w lesie przy wyrąbie drzewa i spławiania. Wszystkie dzieci całe dnie spędzały samotnie w barakach, a pani Janina mimo 6 lat opiekowała się młodszymi z nich. Dla osób pracujących przeznaczono pięćset gram chleba na dzień, a dla pozostałych osób trzysta gram chleba. Na obiad chodziło się po zupę, dla każdej osoby była przeznaczona jedynie jedna wazówka. Rano i wieczorem chodziło się do baraków po przegotowaną wodę. W baraku mieszkało około 200 osób, codziennie około 15 osób umierało z wygłodzenia, chorób i przemęczenia. W obozie znajdował się szpital i poczta. Mama pani Kaczmarek leżała kilka dni w szpitalu.

Wywózka do Azji Środkowej

18 października 1942 roku panią Kaczmarek i jej rodzinę wywieziono z obozu, przetransportowano na statek, który rzeką Dwiną dopłynął do rejonu Kotłas. Tam przez dwa miesiące wszyscy Polacy koczując na dworcu oczekiwali na pociąg. Następnie wywiezieni zostali do miasta Tokmak w Azji Środkowej, gdzie zakwaterowano ich w mieszkaniu przy stacji. Tak jak inni zesłańcy cała rodzina otrzymała zaświadczenie z którego wynikała jej narodowość. Przez wszystkie lata pobytu na zesłaniu zmuszano ojca rodziny do zmiany tego dokumentu, a co za tym idzie obywatelstwa. Ojciec Pani Janiny przez prawie dwa lata w obawie przed takimi represjami nie spał wraz z rodziną. Jest to związane z tym, że rosjanie przychodzili najczęściej w nocy. Zaświadczenie to, które Pani Janina ma do dnia dzisiejszego było najcenniejszym dokumentem dla Polaków. Na miejscu ojciec pracował w stolarni przy budowie dworca kolejowego, a brat jeździł samochodem ciężarowym w kołchozie. Matka pani Maria od czasu do czasu chodziła sprzątać na stację kolejową. Pani Kaczmarek początkowo chodziła do rosyjskiej szkoły, następnie do polskiej.

Powrót do Polski

1 maja 1946 roku pani Janina wraz z rodzicami oraz bratem wyjechała z Tokmaku i na początku czerwca przyjechała do Polski. Podróż trwała miesiąc. Ojciec pani Kaczmarek pochodzący z Wielkopolski postanowił zabrać swoją rodzinę do miejscowości Tręby, gdzie się wychował. Tam też mieszkali jego rodzice oraz rodzeństwo. Następnie przydzielono im gospodarstwo po Niemcach w miejscowości Maślaki, gdzie ostatecznie po latach ciągłej tułaczki osiedlili się. Pani Kaczmarek poszła do szkoły, a jej brat został na gospodarce. W tym czasie przystąpiła do I Komunii Świętej. Po szkole podstawowej zaczęła uczęszczać do szkoły odzieżowej w Gnieźnie. Po jej ukończeniu wróciła do rodziców na gospodarstwo i pracowała razem z nimi, a jej brat Jan poszedł do wojska. Pani Janina Kaczmarek postanowiła swoje dalsze życie związać z pracą na roli. W nowym środowisku udzielała się na rożnych płaszczyznach. W latach sześćdziesiątych przez pięć lat była radną w Gminie Wilczyn. Pełniła także funkcję sekretarza w Kole Gospodyń Wiejskich w miejscowości Maślaki. Była współorganizatorką wielu imprez organizowanych dla lokalnej społeczności. Darzona ogromnym szacunkiem wśród mieszkańców często była wybierana do niesienia wieńca dożynkowego przez sołectwo w którym mieszkała, nierzadko też była twórcą tychże wieńców. Wraz z mieszkańcami pobliskich miejscowości brała udział w rozbudowie szkoły w Dębówcu. Budynek szkoły powstał w czynie społecznym. Po pewnym czasie rodzice przekazali córce gospodarstwo rolne. Pani Janina pracowała wspólnie z nimi a po wielu latach przekazała je swojemu synowi. W gminie Wilczyn jest osobą znaną, zapraszaną do szkół na spotkania na temat losów Sybiraków. Nigdy nie odmawia, zawsze chętnie spotyka się z młodzieżą i dzieli się całą wiedzą historyczną.

Edukacja


Pani Janina pierwszy raz poszła do szkoły, gdy mieszkała w Azji w mieście Tokmak. Zapisano ją do pierwszej klasy w szkole rosyjskiej, gdzie uczęszczała około półtora roku. Następnie zmieniła szkołę na prowadzoną przez polaków. Uczęszczała do niej prawie trzy lata. W jednej klasie znajdowali się uczniowie w różnym wieku. Po sześciu latach i ośmiu miesiącach pobytu na wywózce powróciła do Polski. Zamieszkała wraz z rodzicami w miejscowości Maślaki. Tam jako 14 letnia dziewczynka zaczęła uczęszczać do klasy czwartej w szkole w Dębówcu, jej wychowawczynią była pani Świątek. Po roku została zapisana do szkoły w pobliskim Budzisławiu, gdzie uczył ją pan Kamiński. Tam chodziła do klasy piątej i szóstej. Po dwóch latach ponownie zmieniła miejsce nauki, na Szkołę Podstawową w Wilczynie, gdzie wychowawczynią była pani Czaj. Po ukończeniu nauki na poziomie podstawowym rozpoczęła edukację w szkole odzieżowej w Gnieźnie.

Działalność Związku Sybiraków

Losy pani Janiny Kaczmarek są wpisane do książki pt.: ,,Sybirackie losy zesłańców regionu konińskiego”. Książka ta została wydana w Koninie w 1993 roku przez Związek Sybiraków – oddział wojewódzki w Koninie. W tej książce pani Janina Kaczmarek jest umieszczona w spisie treści Sybiraków pod numerem 59. 18 października 2005 roku została odznaczona przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Krzyżem Zesłańców Sybiru.


Wywózki, deportacje, praca przymusowa

Na terenie gminy Wilczyn mieszkają osoby których los był podobny do losu naszej bohaterki. Poniżej przedstawione zostaną krótkie informacje z życia mieszkańców naszego regionu, którzy podobnie do p.Janiny Kaczmarek odczuli bolesne skutki deportacji.

Jedną z nich jest pani Maria Krzysztof, która urodziła się w 07 września 1914 roku w miejscowości Mukanie w województwie tarnopolskim. Wywieziono ją 10 lutego 1940 roku z miejscowości Nowy Uwin w województwie tarnopolskim do miejscowości Fiediakowa, w rejonie Kotłas w Kirgizji. Po powrocie do Polski, zamieszkała w miejscowości Maślaki w województwie konińskim. Przez wiele lat była sąsiadką bohaterki naszego biogramu. W książce ,,Sybirackie losy zesłańców regionu konińskiego” umieszczona jest pod numerem 79.

Kolejną osobą jest kapral Wojska Polskiego Stanisław Błaszczyk nazywany w dokumentach rosyjskich Błaszak. Pochodził z miejscowości Zygmuntowo gmina Wilczyn. Był on jeńcem wojennym wywiezionym do Kazachstanu. Wraz z innymi obywatelami polskimi umieszczony został w łagrach rosyjskich w miejscowości Ałma-Ata ( Kazachstan) . Aresztowano go 25 marca 1943 roku. 08 kwietnia 1943 roku został osądzony i rozstrzelany. W zeznaniach świadka i dokumentach Stanisława Błaszczyka można przeczytać następującą treść wyroku ,, Na podstawie § 192 rosyjskiego kodeksu za naruszenie reżimu tj. nieprzyjęcie sowieckiego paszportu i obywatelstwa zostaje stracony 12.08.1943 r. w łagrach Ałma-Aty”

W Wilczynie mieszka pani Klara Kozakiewicz, która jako kilkunastoletnia dziewczynka została wywieziona na przymusowe roboty do Poznania. Praowałac w zakładach Cegielskiego przy produkcji broni. Fabryka zarządzana była przez Niemców. Wspomina katorżniczą pracę. Spędziła w tym obozie pracy ponad trzy lata. Mimo tych strasznych przeżyć pani Klara pisze przepiękne wiersze.

Okupacja hitlerowska pozostała w pamięci mieszkańców gminy Wilczyn. W 1969 roku grupa mieszkańców przeprowadziła na terenie gminy ankietę wśród mieszkańców i na jej podstawie dokonała opracowania pod tytułem ,,Zbrodnie hitlerowskie i eksterminacja działalność władz okupacyjnych w latach 1939-1945 na terenie gromady Wilczyn”.

Znaczenie postaci


Wybraliśmy postać pani Janiny Kaczmarek, ponieważ jest naocznym światkiem repatriantów, którzy przeżyli wywózkę z rodzinnego domu w głąb Rosji. Pani Janina Kaczmarek jest nam bliska, ponieważ w wieku którym została wywieziona była naszą rówieśniczką. Z pewnością w gminie Wilczyn jest jeszcze wiele osób, do których nie dotarliśmy, a które doświadczyły strasznych przeżyć związanych z wywózkami, deportacjami czy też pracą przymusową. Wybierając postać pani Janiny Kaczmarek chcieliśmy oddać im wszystkim cześć oraz przypomnieć lokalnej społeczności o tym, jak straszne są konsekwencje wojny.
.

Kalendarium:

  • 1942 ― Wywóz rodziny do Azji...
  • 1934 ― Pierwsze lata zamiesz...
  • 1934 ― Narodziny bohatera
  • 1940 ― Wywóz rodziny na Syb...
  • 1946 ― Wyjazd z Tokmaku do P...
  • 1959 ― Ślub pani Janiny Kacz...
  • 1960 ― Narodziny syna Ireneu...
  • 1961 ― Narodziny córki Wandy.
  • 1970 ― Narodziny córki Ireny
  • 1971 ― Śmierć ojca Stefana
  • 1983 ― Śmierć matki Marii
  • 2009 ― Obchody 50-tej roczn...

Cytaty:

  • „Tak nas powrócisz cude...”

Źródła:

  • Mapa obozów Gułagu
  • Mapa obozów Gułagu w Z...
  • Polacy w Kazachstanie
  • Wspomniena Jadwigi Gru...
  • Zbrodnie hitlerowskie ...

Zobacz też: