Janusz Szkudlarek

ur. 15 marca 1940
zm.
Szkoła Podstawowa w Sokolnikach

Zdjęć: 12

Janusz Szkudlarek

Pochodzenie

Urodził się 15.03.1940 r. w Żydowie w rodzinie rzemieślniczej. W 1964 r. zawarł związek małżeński z Karoliną Wojciechowską pochodzącą
z Kołaczkowa, z zawodu technik ogrodnictwa. Mają dwoje dzieci.
Ojciec pana Janusza -Władysław przed wojną miał kuźnię w Kołaczkowie. W 1937 r. po parcelacji gruntów kołaczkowskich i żydowskich, powstało osiedle Poniatówek. Nazwa Poniatówki wywodzi się od nazwy osady, jaka powstała w Żydowie w okresie międzywojennym. Charakteryzuje się jednorodną zabudową, gdzie domy mieszkalne usytuowane były architektonicznie szczytem do drogi. Władysławowi Szkudlarkowi przypadła 2-hektarowa działka z zabudowaniami i kuźnią. Pracował w niej 45 lat. Dziadek pana Szkudlarka Franciszek, jak i pradziadek Stanisław,
również byli kowalami.

Edukacja i praca zawodowa

Janusz Szkudlarek edukację rozpoczął w szóstym roku życia w Szkole Podstawowej w Kołaczkowie. Po ukończeniu Szkoły Podstawowej kontynuował naukę w zawodzie kowala u swego ojca w kuźni. Jednak przerwał ją po roku. W 1955 r. został powołany do służby Polsce. W 1956 r. rozpoczął naukę w Zawodowej Szkole Rolniczej, którą ukończył w 1959 r., a 1960 podjął pracę w Zakładzie Robót Budowlano- Inżynieryjnych.

W 1962 r. został powołany do służby wojskowej, a po dwóch latach skierowany do służby zawodowej w formacji lotniczej. W tym czasie ukończył szkołę średnią, zdobył dyplom Mistrza Technika Samochodowego oraz Dozoru i Nadzoru Robót Energetycznych. W czasie służby wojskowej pełnił społecznie funkcje Przewodniczącego Ławnika Sądu Garnizonowego, członka Stowarzyszenia Inżynierów i Techników, Przewodniczącego Towarzystwa Trzeźwości Transportowców. W 1986 r., ze względu na stan zdrowia, został przeniesiony ze służby wojskowej do rezerwy.

Działalność

Po krótkiej przerwie zajął się działalnością gospodarczą i pracą społeczną. W 1999 r. rozpoczął remont odziedziczonej po rodzicach zagrody. Z tą datą wiążą się początki marzeń pana Janusza Szkudlarka związanych z ojcowizną. Wiele osób namawiało pana Szkudlarka do odrestaurowania kuźni. Zagłębiając się w historię regionu i położenie geograficzne postanowił, że właśnie tutaj należy rozwijać i ożywić tradycje kulturowe i historyczne. Inspiracją dla początkującego etnografa stała się właśnie kuźnia, warsztat ojca Władysława. Budynek ten jest jednym z ostatnich tego typu obiektem na terenie wielkopolski. Został wpisany do „rejestru obiektów”. Pan Szkudlarek rozpoczął odkupywać i kolekcjonować przedmioty z kuźni swego ojca. Zgromadzone eksponaty są szkudlarkowską ojcowizną, sięgającą trzeciego pokolenia. Wiele przedmiotów ma nawet 130 i 140 lat. Trudno dziś sobie wyobrazić, że wołowa skóra, z której jest zrobiona część miecha kowalskiego, kosztowała 70 lat temu tyle, ile dwie krowy. W kuźni nie ma nowoczesnej techniki, a wszystkie działają tylko dzięki sile ludzkich mięśni. Nie zawitała tam również elektryczność, gdyż w czasach jej świetności pracowano tylko przy latarniach naftowych. W miarę poszerzania wiedzy zrodził się pomysł powiększenia kolekcji zbiorów. W dwóch pomieszczeniach wygospodarowanych z dawnej chlewni i stodoły utworzono sale wystawowe. Znajdują się w nich przedmioty związane z zanikającymi zawodami: szewstwem, zduństwem, ciesielstwem, kołodziejstwem i bednarstwem. Spora część tych obiektów pochodzi
z gospodarstw, chat wiejskich z najbliższej okolicy, najczęściej z czasów zaboru pruskiego. Kolekcję pan Szkudlarek kompletował z własnych środków. Wszystkie naprawy zebranych eksponatów wykonywał sam z wielką starannością. Szukając wzorców, sięgał do książek i katalogów. Jeździł na festyny, spotykał się z kolekcjonerami, etnografami współpracującymi z różnymi muzeami, omawiając przedmioty oraz odtwarzając ich pierwotny wygląd i pełny stan techniczny. Wiele z nich wymagało od pana Szkudlarka ogromnego wysiłku i wiedzy konserwatorskiej.
Osobną ekspozycję stanowią pojazdy konne: powozy i karety z XIX wieku. Można obejrzeć wehikuły zarówno użytkowe, jak i paradne: kareta CUPE produkcji wiedeńskiej, kareta CUPE produkcji krajowej, pojazd wyjazdowy VIKTORIA, pojazd wyjazdowy pełno-skrętny VOLAN. Wszystkie związane są z historią okolic i wielkopolski. Służyły tutejszej szlachcie i bogatym chłopom. Swe piękno i świetność mogą zawdzięczać wielomiesięcznym poszukiwaniom źródeł oraz wielogodzinnej pracy pana Szkudlarka. Wiele z nich wypożyczanych jest przez muzea, z którymi właściciel współpracuje. Dużą atrakcją jest również otaczający gospodarstwo ogród, w którym dominują drzewa, nieraz 80-letnie, a ponadto ozdobne krzewy i byliny.
Podzielony jest na trzy sektory. Na warzywniku, którym opiekuje się żona – pani Karolina Szkudlarek, siane i sadzone są rośliny uprawiane przez gospodynie w dziewiętnastym wieku. Ogród i obejście gospodarstwa kryje w sobie wiele niespodzianek, gdyż pan Janusz odkrył w sobie pewne szczególne powołanie artystyczne.
Od lat zajmuje się korzenio- i gałęzioplastyką oraz kolekcjonowaniem kamieni o ciekawym kształcie i kolorystyce. Jeden z nich do złudzenia przypomina but o modnym włoskim fasonie. Jest też wielki korzeń w kształcie głowy lwa z piękną grzywą oraz poroże nazwane przez artystę „Pierwozwierzem„, które umieszczone jest na szczycie budynku mieszkalnego. Nietypowe elementy drewniane wykorzystuje przy konstruowaniu pięknych niepowtarzalnych mebli. Wielką pasją pana Janusza jest również rzeźbiarstwo. Wśród ogrodowych kompozycji kryją się rzeźby postaci, stworów związanych z okolicznym folklorem. Przed domem wita gości Chłop kołaczkowski wystrugany w drewnie z okazji wejścia Polski do Unii Europejskiej. W rękach ma kosę i snopek zboża, elementy symbolizujące dawną pracę rolników.

Pan Janusz Szkudlarek chętnie dzieli się swoimi zainteresowaniami etnograficznymi, prowadzi warsztaty niektórych procesów wytwórczych
i rzemieślniczych, dlatego Poniatówka jest częstym miejscem wycieczek szkolnych, różnych organizacji i kół. Odwiedzają ją osoby z zagranicy.
Do tej pory przyjechali tam goście z Kazachstanu, Niemiec, Anglii, USA, i Kanady, a także duchowni z Norwegii. Składową częścią pobytu turystów
są opowiadane przez pana Szkudlarka gawędy w dialekcie wielkopolskim. Prowadzi również konkursy i gry dla gości, ponieważ w dawnej wsi po okresie wytężonej pracy, nastawał czas biesiad i zabawy. Dzieci mogą toczyć felgę, rzucać beretem, chodzić na szczudłach, suchych nartach itp. Konkurencją finałową jest jednak rzut podkową, a triumfator ma zagwarantowane szczęście aż do następnej wizyty w gospodarstwie.

Znaczenie postaci

Głównym założeniem pana Janusza Szkudlarka jest stałe powiększanie zbiorów etnograficznych połączonych z turystyką, historią oraz współpracą z różnymi ośrodkami kultury. Jego misja i prowadzone poszukiwania wpływu granicy rusko-pruskiej na kulturę ludową, zachęcają dzieci, młodzież, społeczeństwo do poznawania naszej historii, folkloru i tradycji. Przypomina o ciężkiej pracy chłopów oraz zanikających zawodach np. zduna, bednarza, rymarza, kowala, tkacza. Ideą pasji, którą zajmuje się pan Szkudlarek, jest uratowanie i przekazanie pokoleniom ginącego wypartego przez nowoczesność świata pięknych, wzruszających, obrazujących myśl ludzką i jej trud przedmiotów. Dzięki takim inicjatywom, każdy z nas może poznać historię swoich przodków oraz regionu, w którym żyje.

Największe sukcesy państwa Szkudlarków to:

II miejsce w konkursie na najlepszy obiekt turystyki na obszarach wiejskich w województwie wielkopolskim – 2008r., Konkurs prowadzony przez Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego,
Poniatówka w Żydowie zostaje umieszczona w oficjalnym katalogu promującym województwo wielkopolskie. – 2009r.,
I nagroda za najbardziej zadbaną nierolniczą zagrodę w powiecie wrzesińskim – 2010r.,
Nagranie na terenie Poniatówki 306 odcinka programu „Maja w ogrodzie” stacji TVN- 2012r., http://majawogrodzie.tvn.pl/72,W-gospodarstwie-agroturystycznym,odcinek.html
Nagroda im. Władysława Reymonta – tytuł nadawany przez Radę Gminy w Kołaczkowie – 2014r.


Źródła:

Polska Głos Wielkopolski 31.05-1.06.2008r. Artykuł „Miejsce, w którym zatrzymał się czas.-Maria Warcok,
Wiadomości Wrzesińskie 17.05.2013r. „Historie w różnym wieku. Druga młodość Poniatówki cz. I
-Stańczyk,
Wiadomości Wrzesińskie 24.05.2013r. „Historie w różnym wieku. Koń z fajką.”-Stańczyk,
Wiadomości Wrzesińskie 29.08.2014r.”Ludzie i pasje. Podróż do pięknej przeszłości.”-Filip Biernat,
„Najciekawsze Wiejskie Zakątki Wielkopolski 2007-2013r. Katalog obiektów oferujących wypoczynek na wielkopolskiej wsi.”
„Powiat Wrzesiński od Rzemiosła do Przemysłu.” Wydawca- Grupa Wydawnicza Promująca Regionu, Promocja Polska. 2007r.
Folder „Laureaci I i II Edycji Konkursu na najlepszy obiekt turystyki na obszarach wiejskich w Wielkopolsce”- Konkurs prowadzony przez Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego,
Folder „Gospodarstwo Agroturystyczne- Zbiory regionalne „Poniatówka”.
Wywiad przeprowadzony z panem Januszem Szkudlarkiem w SP w Sokolnikach dnia 16.03.2015 r.








Kalendarium:

  • 1940 ― Narodziny bohatera
  • 1999 ― Odziedziczenie gospod...
  • 2008 ― Sukcesy państwa Szkud...
  • 2009 ― Sukcesy państwa Szkud...
  • 2010 ― Sukcesy Państwa Szkud...
  • 2014 ― Narodziny bohatera

Źródła:

  • Maja w ogrodzie

Zobacz też: