Kazimierz Sroka

ur. 03 marca 1892
zm.
Zespół Szkół w Kleszczewie

Figura Serca Jezusowego w Jagodnie
Wywiad z panem Janem Sroką, bratankiem Kazimierza
Zdjęć: 25
Filmów: 25
Nagrań: 23
Dokumentów: 23

Pochodzenie

Rolnik z Gowarzewa pod Poznaniem. Prowadził wraz z żoną gospodarstwo rolne o powierzchni 18 hektarów. Wywodził się z rodzny o tradycjach rolniczych. Jego rodzice byli gospodarzami w miejscowości Jagodno pod Kostrzynem.

Dzieciństwo

Urodził się 3 marca 1892r. w Jagodnie koło Kostrzyna. Jego rodzicami byli Balbina z domu Frąckowiak i Piotr Sroka. Pan Kazimierz miał siedmioro rodzeństwa: Jadwigę (ur.1890, zm.1963), Marię (ur.1894, zm.1982), Leona (ur.1896, zm.1963), Helenę (ur. 1898), Jana (ur.1902, zm.1985), Stanisławę (ur.1905, zm.1976) i Edwarda (ur.1910, zm.1983). Był drugim z kolei dzieckiem w rodzinie. Zarówno dzieciństwo, jak i młodość spędził w Jagodnie. Tutaj też mieszkał kilka lat po zawarciu małżeństwa.

Edukacja (lub „młodość”)

Ukończył 4-klasową szkołę w Promnie niedaleko Jagodna. Nauka w tej szkole odbywała się w języku niemieckim. Uczęszczał także do szkoły rolniczej, choć nie wiadomo w jakiej miejscowości. Jego młodość przypadła na lata I wojny światowej. Został wówczas wraz z bratem Leonem powołany do armii niemieckiej. Walczył we Francji i Belgii, nie zachowały się jednak informacje, gdzie dokładnie. Po zakończeniu wojny w 1918 roku powrócił z bratem do domu. W związku z tym ich ojciec Piotr ufundował figurę Serca Jezusowego jako dowód wdzięczności za ocalenie synów. Figura ta stanęła w ogrodzie obok domu w Jagodnie i do dzisiaj można ją tam oglądać. W 1920 roku pan Kazimierz założył rodzinę. 7 lutego tegoż roku zawarł związek małżeński w Urzędzie Stanu Cywilnego w Kostrzynie. Ożenił się z Leokadią Durek, z którą znał się od dzieciństwa. Ślub kościelny odbył się dwa dni później w kościele parafialnym pw. Św. Apostołów Piotra i Pawła w Kostrzynie. Małżonkowie nie doczekali się potomstwa. Mieli jednak przybraną córkę Felicję, którą zaopiekowali się podczas wojny.

Etapy działalności

Pan Kazimierz Sroka wraz z żoną Leokadią gospodarowali początkowo w Jagodnie w gospodarstwie należącym do rodziców żony. 15 lutego 1927r. przeprowadzili się do Gowarzewa.

Etap pierwszy

Gospodarstwo Sroków w Gowarzewie należało do najlepszych. Liczyło 18 ha. Uprawiano tu buraki,ziemniaki,zboże,hodowano świnie i krowy. Pan Kazimierz był członkiem Związku Mleczarzy mającym siedzibę w Środzie Wlkp.Należał także do koła łowieckiego na terenie gminy. W związku z tym chodził często na polowania.

Etap drugi

W czasie II wojny światowej Srokowie, podobnie jak inne polskie rodziny z Wielkopolski,zostali wysiedleni do Generalnej Guberni. Miało to miejsce w grudniu 1939 roku. Zamieszkali w miejscowości Całowanie niedaleko Garwolina, potem przeprowadzili się do wsi Kroczyn w woj.lubelskim. Pan Kazimierz w tym czasie jeździł często do Warszawy. Tam poznał żydowskiego lekarza Dawida Brauna,który ukrywał się po stronie aryjskiej. Jego żona i dwoje dzieci pozostały w getcie warszawskim. Poprosił on pana Srokę o zaopiekowanie się jego dziećmi. Srokowie zdecydowali się przyjąć do swej rodziny dziewczynkę. Była to Felicja, którą przedstawiali później jako dziecko swoich krewnych. Felicja otrzymała fałszywe papiery i nosiła od tej pory nazwisko Grabarczyk.W obawie przed wyjściem prawdy na jaw musieli zmienić miejsce zamieszkania. Przenieśli się na Ukrainę do miejscowości Deniska w powiecie Rawa Ruska. Pan Kazimierz nadzorował tam majątek ziemski zarządzany przez Niemców. Gdy w kwietniu 1943r. zaczęły się tam prześladowania Polaków przez Ukraińców, rodzina musiała stamtąd uciekać. Osiedliła się w Jedlnie koło Radomia. Pan Sroka i tu zajmował się nadzorowaniem majątku niemieckiego. W Jedlnie Srokowie mieszkali do końca wojny,czyli do 1945 roku.

Kolejne etapy…

Po zakończeniu wojny Srokowie wraz z Felicją powrócili do Gowarzewa. Zaczęli znowu gospodarować na swojej ziemi. Mieli nadzieję, że Felicja przejmie kiedyś po nich gospodarstwo. Niestety, dziewczyna nie przejawiała zamiłowania do pracy na roli, świetnie natomiast się uczyła. Po skończeniu Szkoły Podstawowej w Gowarzewie, uczęszczała do szkoły średniej w Poznaniu, a wreszcie rozpoczęła studia na Akademii Ekonomicznej. W 1957r wyjechała do Izraela. Tam poznała swojego męża i wraz z nim wyjechała do Stanów Zjednoczonych. Nie zerwała jednak kontaktów z przybranymi rodzicami. Kilka razy przyjeżdżała do Polski. W związku z tym, że Felicja nie chciała pracować na gospodarstwie, a Srokowie potrzebowali pomocy, przyjęli pod swój dach w 1952r. bratanicę pana Kazimierza, Alinę Krugiołkę i jej męża. W 1968r. przekazali im gospodarstwo.

Kazimierz Sroka zmarł 22.09.1975r. w szpitalu w Środzie Wlkp. Pochowany jest na cmentarzu parafialnym w Tulcach.

Znaczenie postaci

Pan Kazimierz Sroka całe życie poświęcił pracy na roli, najpierw w gospodarstwie swoich rodziców w Jagodnie, potem w gospodarstwie teściów, a na koniec w gospodarstwie własnym w Gowarzewie. Wszędzie pracował z poświęceniem, stając się wzorem dla innych. Sąsiedzi chętnie korzystali z jego rad, gdyż posiadał odpowiednie wykształcenie rolnicze, co wówczas nie było takie częste.

Ogromny wpływ na jego losy wywarła II wojna światowa. To wtedy ujawniły się najlepsze cechy jego charakteru. Przyjmując do swojej rodziny żydowską dziewczynkę narażał nie tylko własne życie, ale i życie innych swoich krewnych. Niemcy bowiem stosowali w takich przypadkach zbiorową odpowiedzialność. Krok ten wiązał się też z ciągłą niepewnością i strachem, gdyż w każdej chwili ktoś mógł złożyć donos władzom niemieckim. Stąd ciagłe przeprowadzki, zmiany miejsc pobytu dla zatarcia śladów.

Również po zakończeniu wojny pan Sroka nie zaprzestał opieki nad powierzonym mu dzieckiem. Felicję traktował jak przybraną córkę, wychowując ją może surowo, ale na pewno z miłością i oddaniem. Rozumiał jej potrzebę zdobywania wykształcenia, choć oznaczało to koniec marzeń o pozostaniu Felicji na gospodarstwie.

Bohaterska postawa pana Kazimierza podczas wojny została doceniona wiele lat po jej zakończeniu. 14.01.2009r. Kazimierz Sroka został uhoronowany pośmiertnie medalem „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata” przyznawanym przez Instytut YAD VASHEM w Jerozolimie. Odebrała go w jego imieniu bratanica, pani Alina Krugiołka.

Źródła:

Zobacz też:

  • >
  • >
  • >
  • >
  • >
  • >
  • >
  • >
  • >
  • >
  • >
  • >
  • >
  • >
  • >
  • >
  • >
  • >
  • >
  • >
  • >
  • >
  • >