Imię i nazwisko bohatera/bohaterki:
Halina Jaxa-Bykowska
Lata życia:
data narodzin:
data śmierci:
Słowa kluczowe:
- Lekarka
- Pediatra
- Ordynatorka
- Szpital w Obornikach
Zdjęcie (cover) bohatera/bohaterki:
Życiorys:
Najmłodsza córka Władysława Begera oraz Władysławy Leatońskiej, siostra Marii (ur. w 1913) oraz Witolda (ur. w 1915 r). Przed wybuchem II wojny światowej uczyła się w nakielskim gimnazjum oraz należała do harcerstwa. Do października 1939 r. mieszkała w kamienicy w Nakle przy ulicy Bydgoskiej. Podczas okupacji pracowała najpierw jako pomywaczka w restauracji, później w fabryce zbrojeniowej. Po wojnie ukończyła medycynę na Uniwersytecie Poznańskim i podjęła pracę w Szpitalu Wojewódzkim w Bydgoszczy. W 1953 r. wyszła za mąż za Józefa Jaxa-Bykowskiego, który wkrótce objął stanowisko kierownika Tartaku w Murowanej-Goślinie i razem z żoną oraz matką wprowadził się do mieszkania służbowego. Wkrótce Halina Jaxa-Bykowska otrzymała posadę w szpitalu w Wągrowcu. Tam na świat przyszły jej dzieci: Maria, Piotr i Jacek. Następnie przeprowadziła się do Obornik, w roku 1961 została ordynatorem oddziału dziecięcego w miejscowym szpitalu i zorganizowała podległą sobie jednostkę niemal od zera. W latach 1978-1982 pełniła funkcję radnej Rady Narodowej Miasta i Gminy Oborniki. W 1964 władze wojewódzkie wyróżniły ją odznaką honorową „za zasługi dla rozwoju województwa w Poznaniu”. Halinę Jaxa-Bykowską odznaczono także Srebrnym Krzyżem Zasługi (w 1972 r.) oraz Złotym Krzyżem Zasługi (w 1978 r.). W 1981 roku Minister Zdrowia i Opieki Społecznej wyróżnił Halinę Bykowską „za wzorową pracę w służbie zdrowia”. Ponadto władze lokalne w 2016 r. uhonorowały emerytowaną lekarkę i dawną radną medalem „Zasłużona dla Ziemi Obornickiej”.
Zmarła w wieku 95 lat i została pochowana w Obornik na cmentarzu parafialnym przy kościele pod wezwaniem Świętego Józefa.
Wspomnienia prof. dr hab. Stefana Grajek Kierownik Katedry i Kliniki Kardiologi Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu.
W 1970 roku po ukończeniu Akademii Medycznej w Poznaniu zgodnie zobowiązującymi wówczas przypisami zostałem skierowany na dwuletni staż podyplomowy do Szpitala Powiatowego w Obornikach. W ramach stażu należało odbyć 6 miesięczną pracę na oddziałach chorób wewnętrznych, pediatrii, położnictwa i ginekologii oraz chirurgi ogólnej. Miałem szczęście, pracę rozpocząłem od małego ale przytulnego oddziału chorób dzieci z pododdziałem noworodkowym. Ordynatorem oddziału była Dr Halina Bykowska (w tamtych czasach jeszcze nie Jaxa ), zaś pododdziałem noworodków kierowała Dr Helena Witt. Kiedy po latach wspominam (a robię to nierzadko, bo miłe wspomnienia trwają w nas długo) mój pobyt na oddziale dwa spostrzeżenia zasługują na szczególne wyróżnienie
Po pierwsze to klimat panujący na oddziale. Niezwykła atmosfera serdeczności, matczynego ciepła, uśmiech i radosne gaworzenie a nie przejmująca cisza i cierpienie małych pacjentów. Pani Dr Halina uśmiechem, ujmującą serdecznością a jednocześnie zdecydowaną pryncypialnością (oczywiście w sprawach zasadniczych), którą często prezentują drobne małe kobiety – zarządzała sprawianie tą dziecięcą. Myślę, że mnie lubiła. Bardzo było mi żal było żal małych pacjentów. Aby ich rozbawić często urządzałem przedstawienia. Na ceratowym blacie stołu stawiałem taboret na którym siedząc przystrojony w prześcieradła, kolorowe ręczniki i kolorowe czapeczki czytałem bajki strojąc różne śmieszne miny. Mała publiczność na stojąco w wysokich – w wysokich metalowych łóżeczkach – entuzjastycznie reagowała na moje wygłupy zaś kieszenie pełne cukierków i lizaków zapewniały mi owacyjne przyjęcie. Pani Ordynator też mnie oklaskiwała a maluchy zapominały o napadach astmatycznych.
Po drugie to wysoki profesjonalizm Dr Haliny Bykowskiej. Pamiętam długie dyskusje o zaburzeniach elektrolitowo-osmotycznych czy leczenie obrzęku płuc u najmłodszych. Pediatria jest trudną dziedziną. Mali pacjenci nie potrafili zwerbalizować swoich dolegliwości a nawet precyzyjnie określić bolesną okolicę swojego ciała. Na wszystko reagowali płaczem, niepokojem, wysoką temperatur. Trzeb ogromnego doświadczenia i wiedzy aby poprawnie rozpoznać chorobę. To właśnie na tym oddziale nauczyłem się rozpoznać stan małego pacjenta. Dyskretnie objawy takie jak: zasinienie ust. Ruchy skrzydełek nosa, stany podgorączkowe, perystaltyka i rodzaj biegunki sygnalizującą ciężki stan dziecka. To ona nauczyła mnie rozpoznawać „wzięte dziecko”co w języku klinicystów oznacza ciężki stan maluchach precyzyjnego rozpoznania jeszcze nie ustalono. Zapamiętałem to a całe życie i za to jestem Jej wdzięczny.
Tak więc po ponad czterdziestu latach pracy zawodowej nadal mile wspominam moje stażowanie na oddziale dziecięcym w Szpitalu Powiatowym w Obornikach. Jestem przekonany że po dwudziestu czterech latach ordynowania co najmniej połowa aktualnie żyjących obywateli powiatu obornickiego została przebadana przez Dr Halinę Bykowską. Ta ogromna i odpowiedzialna praca na stałe wpisała drobną uśmiechniętą Panią Ordynator w intelektualną pzestrzeń powiatu obornickiego.
Film o bohaterce
Pokaz slajdów przygotowany przez grupę uczniowską
(!) Sugerowany porządek życiorysu: Pochodzenie / Rodzina / Edukacja / Kariera / Działalność polityczna / Działalność społeczna / Działalność ekonomiczna / Rzecz lokalnej społeczności
Bibliografia i Netografia (odnośniki):
- Wędrówka przez życie Haliny Jaxa-Bykowskiej. Album pamiątkowy z okazji 90. rocznicy urodzin Haliny Jaxa-Bykowskiej, red. Maria Spychała, wyd. 2 poszerz., Warszawa 2014.
- Córka Maria Spychała ( wywiad przeprowadzony w dniu 17.03.2021r. )
- Współpracownik Małgorzata Karwańska ( wywiad przeprowadzony w dniu 20.03.2021r. ).
- https://www.oborniki.pl/aktualnosci/zegnamy-haline-jaxe-bykowska/ ( data 16.11.2020r. )
Podprojekt:
III EDYCJA CYFROWEJ DZIECIĘCEJ ENCYKLOPEDII WIELKOPOLSKI
Szkoła:
Zespół Szkolno-Przedszkolny im. Orła Białego, Maniewo 60, 64-005 Maniewo
Autorzy:
Pogromcy Historii : Lidia Jankowiak Alicja Pytel Igor Noskowiak Opiekun : Elżbieta Nurkiewicz