Marek Franciszek Modrzyk

30 listopada 1952ur.
4 lutego 2013zm.
 

Marek Franciszek Modrzyk urodził się 30 listopada 1952 roku w Świebodzinie. Był synem Floriana Modrzyka i Gertrudy z domu Tobys. Miał dwóch braci – Józefa i Mieczysława. Z żoną Małgorzatą miał trzy córki: Annę, Izabellę i Natalię.

Marek Franciszek Modrzyk to niespotykany przykład dwupokoleniowej pasji koźlarskiej, mistrzów budowy kozłów, sierszenek i miniatur. Wspólne początki wytwarzania kozłów przypadają na drugą połowę lat 60. ubiegłego wieku.

Florian Modrzyk

Tak Pan Marek wspomina swojego ojca Floriana Modrzyka (na zdjęciu):

…Będąc uczniem Szkoły Muzycznej w Zbąszyniu, w klasie instrumentów ludowych, uczyłem się wtedy grać na sierszenkach, podpatrywałem starszych koźlarzy – pewnego dnia pojawiła się myśl, że jednak przydałby mi się taki instrument w domu. Zacząłem więc prosić mego nauczyciela, Pana Tomasza Śliwę, który już wtedy miał ponad 70 lat, o pomoc.  Odmówił mi jednak, tłumacząc, iz wiek nie pozwala na tak ciężką pracę. Poprosiłem więc o pomoc, mojego ojca Floriana, który wtedy uchodził za tzw. ” złotą rączkę’ i znał się na wszystkim, ale akurat tego nie chciał się podjąć. Będąc nadal upartym, w warsztacie, pod jego nieobecność, po kryjomu rozpocząłem pracę nad kozłem – zacząłem od strugania główki. Ojciec jednak szybko nakrył mnie, ale podszedł do sprawy z wyrozumiałością i powiedział, że skoro jestem taki uparty, to zobaczymy, co się da zrobić (…) I tak wspólnie rozpoczęliśmy pracę: ja potajemnie znosiłem mu elementy kozła ( mój nauczyciel nie wiedział, że mu po lekcjach w ukryciu instrument rozbieram – oczywiście wszystkie części odnosiłem przed kolejną lekcją na miejsce) , z których braliśmy wzór, a co trzeba, to odrysowywaliśmy.

Trochę podchwytliwie wyciągałem potrzebne informacje od mego mistrza – jakiego drewna trzeba użyć, jak wykonać stroik, z której trzciny, jakiego rodzaju, z jakich terenów, itd. W tamtych czasach żaden koźlarz nie chciał zdradzać innym swoich tajemnic. No więc krok po kroku jakoś dochodziliśmy do odkrycia kolejnych sekretów budowy tego instrumentu, kupiliśmy i wyhodowaliśmy małą kózkę i…po jakimś roku, półtorej od rozpoczęcia prac, zagrał nasz pierwszy kozioł.

Do dnia śmierci  w 1996 r. ojciec miał już na swoim koncie 201 kozłów weselnych i ślubnych, ponad 100 sierszenek i kilka dud.

Ja, oprócz pomocy ojcu, głównie robiłem miniaturki: weselnego, ślubnego, sierszenek. Potem, mając już spore doświadczenie, samodzielnie rozpocząłem budowanie tych instrumentów, korzystając z rodzinnego warszatutu i zgromadzonych zapasów drewna. Tak więc do lata 2012 wykonałem łącznie 43 kozły (28 białych, 15 czarnych) i 13 sierszenek.  Od ponad 5 lat, kiedy to zmogła mnie choroba (cukrzyca) większość prac, tych cięższych, przy budowie instumentów wykonuje mój zięć Grzegorz Witke.Większość moich kozłów trafia do starych i młodych muzyków, w regionie i kraju, część do muzeów (Poznań, Warszawa, Szydłowiec, Toruń, Babimost) oraz do zawodowców np. do Roberta Friedricha z zespołu ,,Arka Noego” (w tonacji F i Es). Sporo trafiło też do kolekcjonerów w Polsce i innych krajach Europy –  nawet do USA, Tajlandii czy Australii. Nawet profesor Stefan  Struligrosz dostał swojego kozła. Dokonywalem też renowacji starych kozłów np.  do zespołu ,,Mazowsze”, do muzeum instrumentów w Szydłowcu czy naszym Zbąszyniu. (…)


Nagrody

Moje kozły zdobyły uznanie fachowców, którzy sędziowali w Konkursach na budowę Instrumentów Ludowych w muzeum w Szydłowcu – i nadal zdobywają pierwsze nagrody, choćby ostatnie lata na Ogólnopolskich Konfrontacjach Kapel Dudziarskich w Poznaniu.


Ostatnim uczniem mistrza z Nądni był Mikołaj Taberski (ur. 1996 r.) absolwent kozła w klasie mistrza Henryka Skotarczyka.  Od 2009 roku występował w Zespole Regionalnym ,,Wesele Przyprostyńskie” im. A. Woźnej w Przyprostyni koło Zbąszynia. Swoje zainteresowanie zaczął poszerzać także o sprawy związane z budową intrumentów ludowych. Stąd też udział w takich wydarzeniach jak Wielkopolskie Spotkania Budowniczych Dud i Kozłów (Zbąszyń 2009). W 2010/1011 postanowił pobierać nauki budowy kozła u mistrza. Zaowocowało to m.in. prezentacją nowych kozłów weselnych na Ogólnopolskich Konfrontacjach Kapel Dudziarskich (2011 i 2012) w Poznaniu.

Marek Modrzyk mówił o nim tak:

Od ponad dwóch lat zachodzi do nas razem z ojcem, taki jeden wścibski młody koźlarz, który do pewnego stopnia przypomina mi siebie samego sprzed lat – wtedy to ja podchodziłem do swego starego mistrza Tomasza Śliwę. Wygląda na to, że zaczyna interesować się tym na serio, więc jak zdrowie pozwala, to pokazuję mu to i owo. Jest zdolny i bystry, wydaje się, że wie, czego chce, więc to on podtrzma tradycję Śliwów i Modrzyków w Regionie Kozła? (M.Modrzyk, 2012)

Wziął udział w II. edycji Programu Instytutu Muzyki i Tańca „Szkoła mistrzów budowy intrumentów ludowych” (2013) . Projekt zaowocował stworzeniem technicznych rysunków instrumentu oraz opisem słownym konstrukcji kozła weselnego.

Efekt pracy znajduje się na stronie Instytutu – link

Tak oto Mikołaj Taberski wspomina swoją „przygodę z kozłem ” oraz Pana Marka Modrzyka:


Marek Modrzyk zmarł po ciężkiej chorobie, 4 lutego 2013 roku, w swoim domu w Nądni. W 2012 roku skończył swojego ostatniego kozła weselnego, który zakupiła zbąszyńska PSM. Grób Marka Modrzyka znajduje się na Cmentarzu Parafialnym w Zbąszyniu


O jakiego kozła chodzi?

Kozioł weselny to niepowtarzalny instrument muzyczny. Zasięg geograficzny tego instrumentu jest niewielki. Kozły grupują się na obszrze między Trzcielem, Dąbrówką Wielkopolską, Małymi i Wielkimi Podmoklami, Nowym Kramskiem, Babimostem, Grójcem Wielkim, Wąchabnem, Chobienicami, Chrośnicą a Zbąszyniem.

Kozioł, tak jak i dudy, składa się z czterech zasadniczych części:

  • ręcznego mieszka mechanicznego,
  • wora rezerwuarowego,
  • jednej piszczałki melodycznej,
  • jednej piszczałki bordunowej.
Kozioł weselny

Jak skomplikowany jest to instrument niech świadczy fakt, iż dla zbudowania kozła potrzeba ok. 25 różnych rodzajów surowca /skóry, kilka gatunków drewna, metali i rogów, trzcina, krzew, wosk, żywice, sukno, szkło, tworzywo sztuczne, włókna naturalne i sztuczne, parę rodzajów chemikaliów i farb, korek oraz inne/. Budowniczy musi być jednocześnie stolarzem, tokarzem, ślusarzem, garbarzem /czasem także rzeźnikiem/, rymarzem, malarzem, krawcem, stroicielem a bywa, że i badaczem-archiwistą, muzykiem czy nawet kupcem – innymi słowy: artystą uniwersalnym. Powstanie samego instrumentu związane zazwyczaj jest z naturalnym cyklem wegetacji roślin /ścięcie trzciny/ czy zwierząt /skóra koźlęcia/, nie wspominając o innych uwarunkowaniach.

Budowa kozła

Żeby je dziś zobaczyć i usłyszeć koźlarzy należy, oprócz innych możliwości – przybyć jesienią na coroczną Biesiadę Koźlarską jaka od 1973r. odbywa się w Zbąszyniu.Jest to sztandarowa impreza Regionu Kozła. Najprężniejszymi ośrodkami kultury ludowej Regionu pozostają gminy: Zbąszyń, gdzie w Państwowej Szkole Muzycznej istnieje od lat jedyna w kraju klasa gry na instrumentach ludowych i gdzie od lat powojennych tańczy i śpiewa słynne ” Wesele Przyprostyńskie” oraz Zbąszynek ze swoją kapelą „Kotkowiacy” i Zespołem Pieśni i Tańca im. Tomka Spychały w Dąbrówce Wlkp.

Tak brzmi ten oryginalny instrument.

Bibliografia i Netografia (odnośniki):


Podprojekt: IV EDYCJA CYFROWEJ DZIECIĘCEJ ENCYKLOPEDII WIELKOPOLSKI

Szkoła:

Zespół Szkolno – Przedszkolny

ul. Główna 56, Nądnia

64-360 Zbąszyń

Autorzy:

Grupa projektowa ” Dumny głos kozła”

  1. Martyna Prządka
  2. Amelia Rychła
  3. Wiktor Fabian
  4. Maria Waga
  5. Nina Cybulska
  6. Marcin Piter
  7. Łukasz Tomaszewski
  8. Kamil Grychta
  9. Oliwia Kostyra
  10. Daria Kantanista
  11. Karolina Michałowska
  12. Klaudia Woźna 

Opiekun: Ewa Orłowska