Pochodzenie i rodzina
Emilia Teresa Zdrojowa zd. Nawrocka u urodziła się 28 marca 1936 roku w Jarocinie. Ojciec – Edward Nawrocki był dentystą, matka – Zofia, zd. Wawrzyniak nie pracowała zawodowo. Zajmowała się domem. Mężatka – związek małżeński z Januszem Zdrojowym zawarła 14 lipca 1984 roku. Doczekała się siedmiorga wnucząt i jednego prawnuka.
Dzieciństwo
Mimo ciężkich czasów rodzice starali się, aby ich dzieci nie odczuwały tego, co się wokół działo. Dzieciństwo mijało beztrosko, wśród rówieśników, na wspólnych zabawach. Chociaż pamięta sytuacje, gdy Niemcy przeszukiwali ich mieszkanie, szukając partyzantów. Do Jarocina wrócili 27 marca 1945 roku dzięki matce, która pragnęła powrócić w rodzinne strony, do Wielkopolski. Do dnia dzisiejszego mieszka w Jarocinie. W domu rodzinnym uczyła się grać na pianinie.
Edukacja
Następnie w latach 1945-1949 uczęszczała do Szkoły Podstawowej im. Królowej Jadwigi w Jarocinie. Była to wówczas szkoła żeńska.
Od 1949 roku kontynuowała naukę w Liceum Ogólnokształcącego im. Tadeusza Kościuszki w Jarocinie. Ukończyła ją w 1953 roku. Klasa, do której uczęszczała, stanowiła zgrany zespół. Dowodem tego są regularnie odbywające się od ponad sześćdziesięciu lat spotkania.
Szkole tej jest wierna do dzisiaj. Od wielu lat należy do Stowarzyszenia Absolwentów Liceum Ogólnokształcącego im. Tadeusza Kościuszki. Co miesiąc uczestniczy w spotkaniach, podczas których członkowie stowarzyszenia omawiają i przygotowują różne imprezy, m.in. odnowienie matury po 50 latach. Jednym z najważniejszych osiągnięć i spełnieniem jej marzeń oraz wszystkich członków stowarzyszenia było utworzenie Gimnazjum im. Tadeusza Kościuszki działającego przy liceum.
Pragnęła iść w ślady ojca. Starała dostać się na Akademię Medyczną. Niestety, z powodu trudnych czasów, nie udało się. W latach szkolnych nie należała do osób, które lubiły występować publicznie. Była nieśmiała, wolała przygotowywać dekoracje, niż występować.
Praca w Chórze im. Kazimierza Tomasza Barwickiego
Jej pierwsze spotkanie z muzyką chóralną miało miejsce w 1949 roku. Należała wtedy do chóru działającego przy Liceum Ogólnokształcącym im. Tadeusza Kościuszki w Jarocinie prowadzonego przez Alfonsa Kowalskiego. Po zakończeniu nauki w roku 1953 podjęła decyzję o zakończeniu śpiewania. Mimo że po liceum obiecywała sobie, że już nigdy nie będzie śpiewać, nie dotrzymała słowa. Po czterech latach, przypadkiem na ulicy spotkała profesora Alfonsa Kowalskiego, który był wtedy dyrygentem chóru im. Kazimierza Barwickiego. To właśnie on zaprosił ją na próbę tego chóru i tak została już do dziś. Wyznaje, że chór jest dla niej drugim życiem.Kilka dni po wstąpieniu do „Barwickiego” wybrano ją do zarządu. Została sekretarzem. W 1987 roku mianowano ją prezesem. Funkcję tę sprawuje do dziś. Jak wspomina, początki pełnienia funkcji prezesa nie były łatwe, ponieważ przypadły na trudny okres przemian gospodarczych i społecznych. Amatorski ruch kulturalny upadał. Mimo trudności, przy współudziale wielu życzliwych ludzi oraz zaangażowaniu chórzystów, udawało się organizować próby, koncerty, wyjazdy zagraniczne i w ten sposób podtrzymywać tradycje chóralne w rodzinnym mieście.
Jako prezes zajmuje się sprawami organizacyjnymi, prowadzeniem rozmów, udzielaniem wywiadów, promowaniem chóru i organizowaniem imprez, a także szukaniem sponsorów. Organizuje dla chórzystów warsztaty, zloty integracyjne oraz imprezy jubileuszowe. Nawiązuje współpracę z chórami z całej Polski oraz z zagranicy. Z jej inicjatywy w Jarocinie odbywa się co roku „Wielkopolskie Śpiewanie”.
Ponadto w latach 1969-1975 była sekretarzem V Okręgu Wielkopolskiego Związku Chórów i Orkiestr, a obecnie jest członkiem Zarządu Południowowielkopolskiego Związku Chórów i Orkiestr w Ostrowie Wielkopolskim.
Za swój sukces uważa dobrą współpracę z władzami miasta Jarocin. Dzięki jej zaangażowaniu i determinacji udało się pozyskać fundusze na zakup nowych strojów dla chórzystów oraz dwóch tablic pamiątkowych poświęconych Kazimierzowi Tomaszowi Barwickiemu. Pierwsza z nich znajduje się na murach kościoła św. Marcina w Jarocinie, druga na budynku Cechu Rzemiosł Różnych również w Jarocinie, gdzie swoją stolarnię miał założyciel chóru.
Historia Chóru im. Kazimierza Tomasza Barwickiego
Kazimierz Tomasz Barwicki
Dodatkowa działalność, zainteresowania
Bardzo lubi muzykę poważną, a ulubionym kompozytorem jest Wolfgang Amadeusz Mozart. Przy tej muzyce odpoczywa, zbiera myśli, pisze.
Obecnie, gdy jest na emeryturze, dzieli swój czas między chór i rodzinę. Wychowała troje wnucząt. Swoje zamiłowania do muzyki przelała na wnuka, który ukończył Szkołę Muzyczną.
Nagrody i odznaczenia
Otrzymała następujące odznaczenia:
Odznakę Zasłużony Działacz Kultury – Warszawa, 1 czerwca 2001r.
Odznakę honorową ” Za Zasługi dla Województwa Wielkopolskiego” – Poznań, 4 października 2002r.
Złotą odznakę z wieńcem laurowym za działalność społeczną i zasługi dla Związku Chórów i Orkiestr – Warszawa, 9 stycznia 2008r.
Złoty Krzyż Zasługi – Warszawa, 12 stycznia 2011r.
Odznakę honorową ”Zasłużony dla Kultury Polskiej” – Warszawa, 12 grudnia 2012r.
Szczególne nagrody to: Zasłużony Działacz Kultury, najwyższe odznaczenie z wieńcem laurowym, Złoty Krzyż Zasługi, o który wnioskował Burmistrz Jarocina. Bardzo cieszy ostatnie odznaczenie – „Zasłużony dla Kultury Polskiej”. Ważne jest, że została doceniona jej bezinteresowna praca.
Motto
”Gdy mówisz prawdę, nie potrzebujesz sobie niczego przypominać” Mark Twain
”Panie w swej szczodrobliwości daj też Temu, który mi zazdrości ” prof. Stefan Stuligrosz
Znaczenie postaci
Źródła informacji
Wywiad z Emilią Zdrojową przeprowadzony przez uczniów Szkoły Podstawowej w Witaszycach
Archiwum prywatne Emilii Zdrojowej
Ulotka informacyjna – Chór Mieszany im. Kazimierza Tomasza Barwickiego
J. Jajor, Śpiewactwo na Ziemi Jarocińskiej, Jarocin 2011.
Alfabet z życia, nie tylko chóru, „Gazeta Jarocińska” 2006, nr 10
Potrójny jubileusz, „Gazeta Jarocińska” 2007, nr 12
Stuligrosz dyrygował „Słowikami”, ” Barwickim” i publicznością, „Gazeta Jarocińska ” 2011, nr 27
Minister docenił prezes chóru, „Gazeta Jarocińska” 2013, nr 11
Dzieciństwo w Przysusze, „Gazeta Jarocińska” 2014, nr 29