Pochodzenie
Edukacja
Działalność duszpasterska
Działalność społeczna i polityczna
Ksiądz Ludwik Górski aktywnie działał społecznie i udzielał się w organizacjach patriotycznych. Władze pruskie widziały w nim zagrożenie. Uważały, że jest inspiratorem i doradcą lokalnych organizacji polskich.
Był patronem Katolickiego Towarzystwa Robotników Polskich w Gościeszynie. W 1911 roku liczyło ono 205 członków. Zajmował stanowisko prezesa Rady Nadzorczej Banku Spółdzielczego w Gościeszynie, a także Banku Ludowego w Wielichowie. Działał aktywnie w Towarzystwie Kolonii Wakacyjnych „Stella”. Piastował stanowisko prezesa Towarzystwa Czytelni Ludowych w powiecie babimojskim. Tamże był członkiem Polskiego Komitetu Wyborczego i prowadził na zebraniach aktywną agitację. Bardzo ważną funkcją było stanowisko Przewodniczącego Towarzystwa Włościańskiego powołanego 20 listopada 1912 roku w Wielichowie. Liczyło ono ponad 100 członków. Kiedy wybuchło Powstanie Wielkopolskie, ksiądz Górski zainicjował akcję spolszczania urzędów i instytucji publicznych w Wielichowie i okolicznych miejscowościach. Był również członkiem lokalnej Rady Ludowej. Dzięki pomocy wikariusza, księdza Józefa Sztukowskiego, powiązał ją z radą ludową w Śmiglu. Doprowadziło to do całkowitej eliminacji Niemców z władz miejskich. Działał w towarzystwie Czytelni Ludowych. Pełnił funkcję delegata na zjazd tychże w Warszawie 12-13 kwietnia 1919 roku. Przez wiele kadencji był członkiem Sejmiku Powiatowego w Śmiglu. W 1920 roku mianowano go na zjazd związków komunalnych w Warszawie. Zdarzyło się, że zastępował starostę w Śmiglu. Znany był z działalności charytatywnej. Prowadził ją na terenie powiatu. Działał również w ruchu spółdzielczym. Prowadził aktywną działalność w Bankach Ludowych. Był też prezesem Mleczarni Spółdzielczej w Wielichowie.
Zainteresowania
Pasją księdza Górskiego były podróże. Okazją do poznawania świata były urlopy, pielgrzymki i kongresy eucharystyczne. Zwiedził, poza Polską, kraje Europy Zachodniej, Rosję(1910), Stany Zjednoczone(1926), Madagaskar(1924. Tam miał brata, który posiadał plantację i pomagał księdzu w wielu przedsięwzięciach. Podróżował również do Palestyny, Egiptu, Tunezji. W Europie odwiedził Węgry i Jugosławię. Możemy zazdrościć księdzu Górskiemu, że miał możliwości zwiedzania świata. Świadczy to też o jego charakterze. Był ciekawy świata i ludzi. Podróże wykorzystywał w szlachetnych celach, o czym napiszemy później.
Dzieło życia
Jak wspominaliśmy wcześniej 1 kwietnia 1912 roku ksiądz Górski przybył do parafii pod wezwaniem św. Marii Magdaleny w Wielichowie. Działał tutaj bardzo aktywnie jako społecznik, polityk, ale przede wszystkim duszpasterz. Podjął decyzję o rozbudowie kościoła. Stary kościół był za mały na potrzeby parafii. Ksiądz Górski zaczął zbierać pieniądze na rozbudowę świątyni. Prace rozpoczęły się w 1934 roku. Zakończono je w 1938 roku. Największy wkład wniósł ksiądz Ludwik. Organizował zbiórkę funduszy, nadzorował prace przy budowie, ale przede wszystkim wniósł ogromny wkład finansowy. Pokrył większość kosztów. W źródłach czytamy, że pomógł mu brat, który miał plantację kawy na Madagaskarze. Ksiądz Górski podróżował w tamte strony. Prawdopodobnie chodziło o spadek. Faktem jest, że ksiądz Ludwik nie prosił szczególnie o datki na budowę, ale pieniędzy nie brakowało. Udział finansowy księdza potwierdza w pewien sposób pani Maria Powalisz-Bardońska, córka pana Powalisza, artysty, w którego zakładzie powstały wspaniałe witraże. Witraże to korona w rozbudowie kościoła. Perełka artystyczna. Ksiądz Górski sam podsuwał pomysły i bardzo pilnował ich starannego wykonania. Było to jego oczko w głowie. Tematyka witraży to sceny biblijne i karty z historii Polski. W „Przewodniku Katolickim” z 22 maja 1938 roku czytamy, że jednym z najwspanialszych witraży jest „Okno Wniebowzięcia”. Wspaniale przedstawiona jest tam postać Matki Boskiej. W tematykę witrażu wpleciona jest scena Cudu nad Wisłą z księdzem Skorupką na polach Radzymina. Inne sceny z historii Polski to żołnierz walczący z bolszewikami, kolumna Zygmunta i zamek królewski w Warszawie. Na innym witrażu artysta umieścił mieszkańców Wielichowa. Szczególną uwagę zwraca postać powstańca wielkopolskiego walczącego pod Rostarzewem, Wolsztynem i Zbąszyniem.
W 1938 roku kościół został konsekrowany i oddany do użytku. Gazety napisały, że jest to chluba archidiecezji, perła architektury i zdobnictwa na pograniczu zachodnim. Jak pisze w swoim opracowaniu pani Maria Nadolska, w kościele w Wielichowie wiąże się umiłowanie Boga z tradycjami patriotycznymi mieszkańców.
Uwięzienie i śmierć księdza Ludwika Górskiego
Kiedy wybuchła wojna, mieszkańcy Wielichowa wpadli w panikę. Chcieli uciekać. Ksiądz Górski prosił, żeby tego nie robili. nawoływał do modlitwy o światło Ducha Świętego. Jego apel odniósł skutek i ludzie pozostali na miejscu. Dalsze losy księdza Górskiego były tragiczne. W 1941 roku został aresztowany. Wiemy, jak Niemcy zwalczali duchowieństwo. Księża byli przeznaczeni do unicestwienia. Duchownych z powiatu grodziskiego 6 października 1941 roku gestapo uwięziło w forcie VII w Poznaniu. Wywieziono ich do obozu koncentracyjnego w Dachau. Tam ksiądz Ludwik Górski zmarł męczeńską śmiercią 6 marca 1942 roku. Zmarł w wyniku chorób i prześladowań, których doznał w obozie. Przejmujące jest to, że ostatni wpis księdza w parafii to wpis w księdze zmarłych z datą 5 października 1941 roku. Wiedział, co go czeka ze strony oprawców.