Powrót Encyklopedia Wielkopolan „Nie jestem żadnym demagogiem ani mówcą ludowym, ale zwolennikiem systematyczn...”

Ludwik Górski

ur. 05 sierpnia 1876
zm.
Szkoła Podstawowa im. Kampanii Wilkowskiej Powstańców Wielkopolskich w Wilkowie Polskim

Zdjęć: 15

Pochodzenie

Ludwik Górski urodził się 5 sierpnia 1876 roku w Ars koło Metzu, obecnie Francja. Jego Ojciec, Bernard, był urzędnikiem kancelarii wojskowej i celnej . Matka miała na imię Rozalia. Pochodziła z rodu Kalksteinów . Dzieciństwo Ludwik spędził w Ars. Tam chodził do szkoły . Wielokrotnie zmieniał miejsce pobytu. Do Wielichowa trafił jako kapłan.

Edukacja

Naukę Ludwik Górski rozpoczął w miejscu urodzenia, czyli w Ars. Ponieważ jego rodzice często zmieniali miejsce zamieszkania, Ludwik uczył się w różnych szkołach. Był uczniem Szkoły Podstawowej w Pogorzelicy, Trzciance, Lesznie i Skalmierzycach. Do gimnazjum chodził w Bydgoszczy, Muhlbergu nad Łabą, Pelplinie, Gdańsku i Chojnicach. Mimo tak częstego zmieniania miejsca, w Chojnicach zdał pomyślnie egzamin maturalny. Miało to miejsce 17 marca 1897 roku. Dalsza edukacja to stan kapłański. W latach 1897 – 1900 Ludwik Górski studiował teologię w Arcybiskupim Seminarium Duchownym w Poznaniu i Gnieźnie. Jak widzimy, po maturze jego losy związały się z Wielkopolską. Ukoronowaniem nauki było przyjęcie święceń duchownych 25 listopada 1900 roku.

Działalność duszpasterska

Początek działalności kapłańskiej księdza Górskiego rozpoczyna się w Kcyni. Pracował tam jako wikariusz. Kolejny etap to posługa w Chodzieży, gdzie przebywał cztery miesiące. W 1903 roku został przeniesiony do Zbąszynia. Coraz bliżej naszej gminy. Następna placówka księdza Górskiego zbliża się do Wielichowa. Dnia 18 marca 1907 roku został administratorem parafii Gościeszyn w dekanacie grodziskim. Ostatni etap działalności duszpasterskiej księdza Górskiego to parafia w Wielichowie, której administratorem został 1 kwietnia 1912 roku. W Wielichowie mianowano go proboszczem i było to zwieńczeniem jego pracy duszpasterskiej. Piastował też inne funkcje kościelne. Był notariuszem dekanalnym. W 1938 roku w jego aktach personalnych pojawia się tytuł Szambelana Papieskiego. To honorowy tytuł dworzanina papieskiego, pełniącego służbę przy jego osobie.

Działalność społeczna i polityczna

Ksiądz Ludwik Górski aktywnie działał społecznie i udzielał się w organizacjach patriotycznych. Władze pruskie widziały w nim zagrożenie. Uważały, że jest inspiratorem i doradcą lokalnych organizacji polskich.

Był patronem Katolickiego Towarzystwa Robotników Polskich w Gościeszynie. W 1911 roku liczyło ono 205 członków. Zajmował stanowisko prezesa Rady Nadzorczej Banku Spółdzielczego w Gościeszynie, a także Banku Ludowego w Wielichowie. Działał aktywnie w Towarzystwie Kolonii Wakacyjnych „Stella”. Piastował stanowisko prezesa Towarzystwa Czytelni Ludowych w powiecie babimojskim. Tamże był członkiem Polskiego Komitetu Wyborczego i prowadził na zebraniach aktywną agitację. Bardzo ważną funkcją było stanowisko Przewodniczącego Towarzystwa Włościańskiego powołanego 20 listopada 1912 roku w Wielichowie. Liczyło ono ponad 100 członków. Kiedy wybuchło Powstanie Wielkopolskie, ksiądz Górski zainicjował akcję spolszczania urzędów i instytucji publicznych w Wielichowie i okolicznych miejscowościach. Był również członkiem lokalnej Rady Ludowej. Dzięki pomocy wikariusza, księdza Józefa Sztukowskiego, powiązał ją z radą ludową w Śmiglu. Doprowadziło to do całkowitej eliminacji Niemców z władz miejskich. Działał w towarzystwie Czytelni Ludowych. Pełnił funkcję delegata na zjazd tychże w Warszawie 12-13 kwietnia 1919 roku. Przez wiele kadencji był członkiem Sejmiku Powiatowego w Śmiglu. W 1920 roku mianowano go na zjazd związków komunalnych w Warszawie. Zdarzyło się, że zastępował starostę w Śmiglu. Znany był z działalności charytatywnej. Prowadził ją na terenie powiatu. Działał również w ruchu spółdzielczym. Prowadził aktywną działalność w Bankach Ludowych. Był też prezesem Mleczarni Spółdzielczej w Wielichowie.


Zainteresowania

Pasją księdza Górskiego były podróże. Okazją do poznawania świata były urlopy, pielgrzymki i kongresy eucharystyczne. Zwiedził, poza Polską, kraje Europy Zachodniej, Rosję(1910), Stany Zjednoczone(1926), Madagaskar(1924. Tam miał brata, który posiadał plantację i pomagał księdzu w wielu przedsięwzięciach. Podróżował również do Palestyny, Egiptu, Tunezji. W Europie odwiedził Węgry i Jugosławię. Możemy zazdrościć księdzu Górskiemu, że miał możliwości zwiedzania świata. Świadczy to też o jego charakterze. Był ciekawy świata i ludzi. Podróże wykorzystywał w szlachetnych celach, o czym napiszemy później.

Dzieło życia

Jak wspominaliśmy wcześniej 1 kwietnia 1912 roku ksiądz Górski przybył do parafii pod wezwaniem św. Marii Magdaleny w Wielichowie. Działał tutaj bardzo aktywnie jako społecznik, polityk, ale przede wszystkim duszpasterz. Podjął decyzję o rozbudowie kościoła. Stary kościół był za mały na potrzeby parafii. Ksiądz Górski zaczął zbierać pieniądze na rozbudowę świątyni. Prace rozpoczęły się w 1934 roku. Zakończono je w 1938 roku. Największy wkład wniósł ksiądz Ludwik. Organizował zbiórkę funduszy, nadzorował prace przy budowie, ale przede wszystkim wniósł ogromny wkład finansowy. Pokrył większość kosztów. W źródłach czytamy, że pomógł mu brat, który miał plantację kawy na Madagaskarze. Ksiądz Górski podróżował w tamte strony. Prawdopodobnie chodziło o spadek. Faktem jest, że ksiądz Ludwik nie prosił szczególnie o datki na budowę, ale pieniędzy nie brakowało. Udział finansowy księdza potwierdza w pewien sposób pani Maria Powalisz-Bardońska, córka pana Powalisza, artysty, w którego zakładzie powstały wspaniałe witraże. Witraże to korona w rozbudowie kościoła. Perełka artystyczna. Ksiądz Górski sam podsuwał pomysły i bardzo pilnował ich starannego wykonania. Było to jego oczko w głowie. Tematyka witraży to sceny biblijne i karty z historii Polski. W „Przewodniku Katolickim” z 22 maja 1938 roku czytamy, że jednym z najwspanialszych witraży jest „Okno Wniebowzięcia”. Wspaniale przedstawiona jest tam postać Matki Boskiej. W tematykę witrażu wpleciona jest scena Cudu nad Wisłą z księdzem Skorupką na polach Radzymina. Inne sceny z historii Polski to żołnierz walczący z bolszewikami, kolumna Zygmunta i zamek królewski w Warszawie. Na innym witrażu artysta umieścił mieszkańców Wielichowa. Szczególną uwagę zwraca postać powstańca wielkopolskiego walczącego pod Rostarzewem, Wolsztynem i Zbąszyniem.

W 1938 roku kościół został konsekrowany i oddany do użytku. Gazety napisały, że jest to chluba archidiecezji, perła architektury i zdobnictwa na pograniczu zachodnim. Jak pisze w swoim opracowaniu pani Maria Nadolska, w kościele w Wielichowie wiąże się umiłowanie Boga z tradycjami patriotycznymi mieszkańców.


Uwięzienie i śmierć księdza Ludwika Górskiego

Kiedy wybuchła wojna, mieszkańcy Wielichowa wpadli w panikę. Chcieli uciekać. Ksiądz Górski prosił, żeby tego nie robili. nawoływał do modlitwy o światło Ducha Świętego. Jego apel odniósł skutek i ludzie pozostali na miejscu. Dalsze losy księdza Górskiego były tragiczne. W 1941 roku został aresztowany. Wiemy, jak Niemcy zwalczali duchowieństwo. Księża byli przeznaczeni do unicestwienia. Duchownych z powiatu grodziskiego 6 października 1941 roku gestapo uwięziło w forcie VII w Poznaniu. Wywieziono ich do obozu koncentracyjnego w Dachau. Tam ksiądz Ludwik Górski zmarł męczeńską śmiercią 6 marca 1942 roku. Zmarł w wyniku chorób i prześladowań, których doznał w obozie. Przejmujące jest to, że ostatni wpis księdza w parafii to wpis w księdze zmarłych z datą 5 października 1941 roku. Wiedział, co go czeka ze strony oprawców.


Upamiętnienie

Ksiądz Ludwik Górski został w pamięci mieszkańców gminy Wielichowo. Po zakończeniu wojny proboszcz Jan Pietrzak zawiesił w kościele trzy dzwony, gdyż poprzednie skradli Niemcy. Jeden z dzwonów otrzymał imię Ludwik, na pamiątkę księdza Górskiego. Innym przykładem upamiętnienia tej wspaniałej postaci, jest tablica, która wisi przy głównym wejściu. Umieszczono ją na 30 rocznicę pasterzowania księdza Ludwika. Pięknym przykładem pamięci o księdzu jest opracowanie pani Marii Nadolskiej, które wykorzystaliśmy w naszej pracy. Tacy pasjonaci historii, jak pani Maria, nie pozwolą by pamięć o tak zasłużonej postaci przepadła. Ona będzie trwała.

Znaczenie postaci

Ksiądz Ludwik Górski zasługuje na umieszczenie w Encyklopedii Wielkopolan z wielu powodów. Podstawowy jest ten, że pozostawił po sobie trwały ślad w gminie Wielichowo. Mamy na myśli rozbudowany kościół i wspaniałe witraże. To perełka, która zawsze będzie świadczyła o zasługach księdza Górskiego.
Drugi powód, to męczeńska śmierć księdza Górskiego. Zginął dlatego, że był Polakiem. Wiemy, kogo Niemcy przeznaczali do zniszczenia, eksterminacji. To byli wojskowi, ludzie nauki i sztuki, ogólnie ludzie wykształceni i duchowni. Księży hitlerowcy prześladowali w pierwszej kolejności. Ksiądz Ludwik zginął za patriotyzm, za stan kapłański i za to, że był Polakiem. Nie wolno nam o tym zapomnieć. My – dzieci – przypominamy dorosłym. Dzięki takim ludziom, jak ksiądz Górski, trwamy jako naród. Pamiętajmy o jego poświęceniu, patriotyzmie i służbie ludziom. O jego działalności społecznej i zaangażowaniu politycznym.
Należy również podkreślić, jakim człowiekiem był ten kapłan. Ofiarnie i bezinteresownie pracował dla swoich parafian. Nie żałował prywatnych pieniędzy dla parafii, dla kościoła i narodu polskiego. Jego dzieło przetrwa długie lata, przetrwa wieki. Zasłużył się dla współmieszkańców. Dla nich żył i umarł. Był gorącym patriotą. Działał w wielu organizacjach lokalnych. W swojej małej ojczyźnie. Tak rodzi się ten wielki patriotyzm, do kraju.
Pani Maria Powalisz-Bardońska podkreśla, że ksiądz Ludwik był człowiekiem o wielkiej kulturze, spokojny i opanowany. Ale był też stanowczy, wymagający i solidny. Działał w dobrej wierze dla dobra lokalnej społeczności. Dla nas, mieszkańców gminy Wielichowo, poświecił swoją pracę i życie.

Bibliografia


1. Księża społecznicy w Wielkopolsce 1894 – 1919 (słownik biograficzny) tom I str. 237/8.
2. Kronika parafialna.
3. Opracowanie pani Marii Nadolskiej.
4. Przewodnik Katolicki z dnia 22. V.1938 r.
5. Księga chrztów z lat 1928 – 1945.
6. Księga zmarłych z lat 1915 – 1947.
7. Rocznik Archidiecezji Poznańskiej.
8. Tablica pamiątkowa na kościele farnym.
9. Wspomnienia pani Marii Powalisz – Bardońskiej.
10. Sprawozdanie Rady Nadzorczej Banku Ludowego w Wielichowie z dnia 20.11.1932 r.
11. Wspomnienia świadka aresztowania – pana Leona Chojnackiego.


Cytaty:

  • „Nie jestem żadnym dema...”

Źródła:

  • link do witraży

Zobacz też: