Julian Kuś

ur. 22 czerwca 1940
zm. 20 czerwca 2001
Szkoła Podstawowa w Zespole Szkół w Jankowie Pierwszym

Królowie z Jarantowa
Zdjęć: 19
Filmów: 1

Pochodzenie

Urodził się 22 czerwca 1940 r. w Jarantowie w rodzinie rolniczej; syn Pelagii i Józefa. Zmarł 20 czerwca 2001 r. Miał czwórkę dzieci: Beatę, Krzysztofa, Grzegorza i Przemysława.

Dzieciństwo i edukacja

Dzieciństwo spędził w rodzinnej miejscowości Jarantów w obecnym województwie wielkopolskim, w powiecie kaliskim. Do szkoły podstawowej uczęszczał w sąsiedniej miejscowości Lipe. Następnie był uczniem Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika w Kaliszu, które ukończył w roku 1958. W roku 1960 ukończył Studium Nauczycielskie w Kaliszu.

Działalność

Po odbyciu służby wojskowej rozpoczął w roku 1960 pracę jako nauczyciel w Szkole Podstawowej w Blizanowie (miejscowość gminna). Tam też zamieszkał. W roku 1969 wrócił do rodzinnego Jarantowa i objął funkcję dyrektora w miejscowej szkole, gdzie pracował do emerytury. Uczył wielu przedmiotów. Najbliższa była mu jednak historia i sztuka. W roku 1981 ukończył studia wyższe na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu na kierunku historia. Przez wiele lat dojeżdżał też do szkoły w Jankowie Pierwszym aby z racji swego wykształcenia uczyć historii. Wielu pamięta jego pasjonujące lekcje rysunku i opowieści hisoryczne, legendy. Niejeden mieszkaniec Jarantowa w trakcie swej edukacji korzystał z jego prywatnych zasobów bibliotecznych (encyklopedia, książki historyczne). Nieliczni bardziej zanteresowani historią Polski wspominają spotkania w domu pana Juliana, podczas których poszerzał szkolne wiadomości historyczne. Mówił też o faktach odbiegających od wersji przyjętej w ówczesnych czasach komunizmu (II wojna światowa, Katyń). Tu żyła prawdziwa historia. Julian Kuś opowiadał o walkach stoczonych na ziemi blizanowskiej, o znaleziskach archeologicznych, robił wycieczki do miejsc, które naznaczyła historia – groby w Piskorach, okop szwedzki w Jarantowie, miejsca znalezisk archeologicznych – tajemnicze pola i łąki. Był również amatorskim malarzem i rzeźbiarzem. Oto fragment artykułu lokalnej gazety: „…osobliwością całego Jarantowa stały się postacie królów polskich jego dłuta, pokaźnych rozmiarów (na wzór portretów Jana Matejki). Drugą jego pasją są dzieje i legendy Jarantowa, które umie barwnie i fascynująco opowiadać…”.

Znaczenie postaci

Julian Kuś pozostał we wspomnieniach jako skromny, pełen życzliwości człowiek, który chciał, aby ludzie mieli świadomość wartości swego istnienia. Pozostawił po sobie ślady nie tylko w postaci wspomnień. W okolicznych kościołach (Lipe, Piątek Wielki) znajdują się jego obrazy i rzeźby. W szkole w Jarantowie do dziś zachowana jest prowadzona przez niego kronika z pięknymi zdobionymi elementami, wycinkami z prasy dotyczącymi lokalnych wydarzeń i przeszłości regionu. Każde zdarzenie miało dla niego znaczenie. „Kiedy rozpoczął się w Polsce stan wojenny Julek bardzo to przeżył. Wtedy właśnie postanowił upamiętnić polskich królów. Zawzięcie pracował.” – wspomina jedna z pracujących z nim nauczycielek. Tak powstały jego słynne rzeźby trzech królów: Bolesława Chrobrego, Władysława Łokietka i Bolesława Krzywoustego. Rzeźby te stworzone zostały według pocztu polskich królów Jana Matejki. Wzbudziły niezmierne zainteresowanie podczas wystawy zorganizowanej w roku 1996 w Jankowie Pierwszym podczas uroczystości wieńczących wybory wójta roku 1996 w Wielkopolsce. Z tego również roku pochodzi audycja „Wędrówki wielkopolskie – królowie z Jarantowa” nagrana przez TVP Poznań, w której Julian Kuś opowiada o swoich pasjach. Rzeźbił, malował, opowiadał, budził w sercach szacunek do ludzi i wydarzeń. Uczył patriotyzmu i miłości do swego miejsca na ziemi.

Kalendarium:

  • 1940 ― Narodziny bohatera
  • 2001 ― Śmierć bohatera

Zobacz też: