Zofia Przybylska

ur. 21 kwietnia 1911
zm. 03 kwietnia 1986
Szkoła Podstawowa im. W. Broniewskiego w Wilczynie

Akt urodzenia
Metryka  chrztu
Mianowanie
Zaliczenie pracy kontraktowej
Zaświadczenie
lista uczniów
Zdjęć: 10
Dokumentów: 6

„Nie dbaj o to, by zauważono twoją obecność, troszcz się, by twoja nieobecność była dotkliwa.”

Pochodzenie

Zofia Przybylska urodziła się 21 kwietnia 1911 r. w Stefanowie (powiat opoczyński) w ubogiej rodzinie, jako jedna z trzech córek. Jej ojcem był Franiszek Piątkowski, a matką Franiciszka z. d. Seja.

Edukacja

Mimo braku pieniędzy rodzice dbali o jej wykształcenie, dlatego też wysłali ją do szkoły powszechnej w Opocznie, a później do Państwowego Seminarium Żeńskiego w Piotrkowie Trybunalskim. Nauka tam trwała pięć lat. Dzięki temu Zofia mogła być nauczycielką w szkole powszechnej i uczyć wszystkich przedmiotów z zakresu siedmiu klas. Bardzo dobrze też mówiła po niemiecku (co później jej się bardzo przydało).

Dorosłe życie

Po zakończeniu edukacji Zofia przez dwa lata nie mogła znaleźć pracy. Kiedy 20 maja 1933 r. zmarła nuczycielka Publicznej Szkoły w Zygmuntowie p. Zofia Turzańska, nasza bohaterka poprzez Inspektorat Koniński dostała pracę na wolnym etacie. Od tego czasu zamieszkała w Gminie Wilczyn. Tu też poznała swojego przyszłego męża – Adama Przybylskiego, z którym 25 czerwca 1934 r. wzięła ślub. Zamieszkała w jego domu rodzinnym w Wilczynie przy ulicy Konińskiej 3. Tutaj urodziła trójkę dzieci, córki Janinę i Wacławę, i syna Jerzego. Jeszcze przed II wojną światową została powołana do misji kanonicznej do nauczania religii. Kiedy wybuchła wojna i nie mogła pracować jako nauczycielka, bo szkoły zostały zamknięte lub zajęte przez niemieckie dzieci, razem z mężem pracowała w sklepie niemieckim (dzięki temu, że tak dobrze znała język niemiecki). Prowadziła także tajne lekcje, mimo bardzo niebezpiecznych czasów.http://stowarzyszenie-przyjaciolmbpkonin.blogspot.com/2013/08/uwaga-czytelnicy-i-miosnicy-historii.html

Nawet praca w niemieckim sklepie nie należała do bezpiecznych. Córka p.Zofii, Janina Rogowska, wspomina opowiadany przez mamę incydent:

„Pewnego dnia jak zwykle siedziała w sklepie, kiedy nagle wszedł jakiś pijany niemiecki żołnierz i zarządał kawy. Zofia powiedziała mu, że nie ma prawdziwej kawy. Tamten zaczął się denerwować i wyciągnął broń. Zapytał się : „Dasz mi tę kawę, czy nie?!”. Ta mu spokojnie odpowiedziała, że już mówiła , że nie ma kawy. Gdy żołnierz podnosił pistolet do jej głowy wszedł jakiś oficer i zapytał żołnierza „Co ty robisz? Opuść tę broń!”. Tamten na szczęście posłuchał, więc opuścił broń i zdenerwowany wyszedł ze sklepu.”

Zofia Przybylska po wojnie wróciła do pracy pedagogicznej. Była nauczycielką w naszej szkole. Zawsze cierpliwa, życzliwa i kulturalna była bardzo lubiana przez uczniów i współpracowników. Skromna, taktowna, rzadko mówiła o sobie, za to z ogromnym szacunkiem opowiadała o swoich kolegach nauczycielach.Tak, w biuletynie wydanym w 1984 r. na XX-lecie szkoły, wspomina pierwsze powojenne grono pedagogiczne w Wilczynie: „Podejmując pracę nie pytali ile będą zarabiać. Pracowali niemal społecznie.(…) Pensje były minimalne, wypłacane nieregularnie np. nauczyciel zatrudniany na początku roku szkolnego otrzymywał pobory w końcu roku kalendarzowego. Zachętą i bodźcem do pracy była zaangazowana postawa uczniów i współpraca rodziców”.

Wychowała wiele pokoleń mieszkańców Wilczyna i okolic. W ich wspomnieniach była wymagająca, ale nie surowa, bardzo pogodna zawsze uśmiechnieta i gotowa pomagać innym. Za swoją oddaną pracę pedagogiczną otrzymała Medal Komisji Edukacji Narodowej. Od 1933 roku należała do Związku Nauczycielstwa Polskiego, później także do Ligi Kobiet. W roku szkolnym 1967/68 przeszła na emeryturę, ale jeszcze przez kilka lat pracowała w szkole w niepełnym wymiarze godzin. Do końca życia udzielała się społecznie na rzecz szkoły i środowiska nauczycielskiego. Zmarła 3 kwietnia 1976 roku.

Znaczenie postaci

Zofia Przybylska nie była zwykłą nauczycielką. Po pierwsze przyłączyła się do TON. Po drugie była bardzo udzielającą się harcerką i oddaną środowisku społecznicą. Po trzecie była cudowną nauczycielką i wszystkie dzieci bardzo ją lubiły (choć była bardzo wymagająca). A po czwarte była bardzo skromną osobą, której życie może być dla nas wzorem.

http://www.turystyka.konin.pl/fr/24/n_2437/juz-w-sprzedazy

Kalendarium:

  • 1911 ― Narodziny bohatera
  • 1933 ― rozpoczęcie pracy ped...
  • 1935 ― Ślub bohatera
  • 1986 ― Śmierć bohatera

Zobacz też: