Przed ostatnią rundą

prof. Waldemar Łazuga – Główny Ekspert ds. rozwoju kompetencji kluczowych w Projekcie
prof. Sebastian Paczos – Opiekun dydaktyczny podprojektu edukacyjnego Ligi Przedmiotowe


Ze względu na stan zagrożenia epidemiologicznego runda V i VI rozgrywek naszych lig odbywają się w zmienionej formule. Z powodów technicznych zamiast trzech drużynę w każdym meczu reprezentuje tylko jeden wyłoniony przez nią zawodnik. Snajperzy – jak ich nazywamy – albo egzegutorzy jedenastek pozostają w domach. W domach pozostają też prowadzące rozgrywki komisje. Wszyscy oni wykorzystują system wideokonferencyjny. Natomiast nauczyciele oraz pozostali członkowie drużyn szkolnych mogą śledzić rozgrywki za pomocą streamingu. Wciąż testujemy nowy system. Ma on kilka zalet, które każą zastanowić się nad wprowadzeniem go na stałe jako dodatkowego elementu uzupełniającego rywalizację. Jeden zawodnik – jak w rzutach karnych w piłce nożnej – bierze odpowiedzialność za całość. To sytuacja, w której liczą się nie tylko wysokie umiejętności, ale i psychiczna odporność. Taka formuła – nie przyjęcia raczej na początku rozgrywek – mogłaby stanowić ciekawe ich zwieńczenie. Mogłaby tez na przykład pojawić się raz w ich połowie. Mogłaby by tez służyć jako rozstrzygnięcie wszelkich remisów (z osobnym regulaminem nawiązującym przez odwrotność do zasady złotej bramki).

Piątą rundę rozgrywek (z sześciu zaplanowanych) rozpoczęliśmy od ligi historycznej 15 marca. Za sobą mamy też już pierwsze boje z matematyki, języka polskiego i geografii.

Przebieg rozgrywek wszystkich lig jest w zasadzie podobny. Nieczęsto mieliśmy równie wyrównany poziom. A to sprawia, że rywalizacja jest bardzo zacięta, a losy meczów ważą się do ostatniej chwili. Na tę chwilę trzeba niekiedy długo czekać. Toczy się zacięta walka o miejsca na podium. Różnice punktowe są niewielkie. I jeden udany lub nieudany występ może przesądzić o losach tej rywalizacji (zob. rankingi).

Nieco inna sytuacja panuje w lidze matematycznej. Tu wpadły na siebie dwa najsilniejsze zespoły wspólnie okupujące najwyższe podium. Mecz był niesamowicie zacięty. Obie drużyny odpowiedziały na wszystkie pytania i w efekcie tego remisu… umocniły się na pierwszym miejscu.

Wygląda na to, że tu przynajmniej o zwycięstwie na pewno rozstrzygnie ostatnia, VI runda.

Na snajperów czeka specjalnie trudne zadanie.