Pochodzenie
Stanisław Garsztka urodził się 18 września 1932 roku w Sierniczu Wielkim, gmina Ostrowite. Pochodził z rodziny chłopskiej. Jego rodzice to Walery Garsztka i Bronisława, z domu Kaźmierczak. Rodzina matki Stanisława pochodziła z pobliskiej wsi Borówiec. Jego rodzina kultywowała tradycje patriotyczne, przywiązywała uwagę do poszanowania tradycji i kultury regionu. Młodemu pokoleniu wpajano wartości związane z kultem niedawno odzyskanej niepodległości. W swoich wspomnieniach opowiada Stanisław, z jakim pietyzmem podchodzono do obchodzonych świąt i tradycji. Siernicze Wielkie to dawna wieś szlachecka z zachowanym do tej pory pałacykiem. Właścicielami dóbr była rodzina ziemiańska Wyganowskich herbu Łodzia. Wieś słynęła z hodowli owiec. Ostatnim właścicielem był Adam Iwańczyk, spolszczony Żyd, który w czasie II wojny światowej zmuszony był pozostawić majątek i uciec do Łodzi. W sierpniu 1939 roku ojciec Stanisława zmobilizowany został do wojska. Był żołnierzem Armii Poznań i brał udział w Kampanii Wrześniowej. Walczył w bitwie nad Bzurą. W wyniku klęski wojsk polskich dostał się do niewoli i jako jeniec został wywieziony do Niemiec. Został umieszczony w obozie jenieckim w Schonebeck koło Magdeburga. Przebywał tam w ciężkich warunkach bytowych, gdzie był głód i złe traktowanie ze strony strażników. Wojenne losy wywarły trwały ślad na rodzinie Garsztków.
Dzieciństwo i lata młodzieńcze
Okres dzieciństwa przebiegał dla Stanisława radośnie i zwyczajnie pośród pięknych krajobrazów i zabawy, przy niewielkich obowiązkach małego chłopca. Wszystko zmieniło się gdy wybuchła II wojna światowa. Stanisław miał wtedy siedem lat, a jego siostra była o dwa lata młodsza. W 1941 roku Stanisław wraz z matką i siostrą zostali wywiezieni na roboty przymusowe na teren III Rzeszy Niemieckiej. Z całego dobytku mogli zabrać tylko bagaż podręczny. Pierwszym przystankiem tułaczki był Konin, później przewieziono ich do Bad-Reinartz (dzisiejsze Duszniki-Zdrój). Podróż trwała przez trzy dni i noce, bez picia i jedzenia, przy eskorcie uzbrojonych żołnierzy niemieckich. Trafili do miejscowości Friedersdorf koło Bad-Reinertz. Rozpoczęła się gehenna dla Stanisława i jego najbliższych. Wraz z nimi w gospodarstwie przebywali także inni robotnicy przymusowi. Wszyscy musieli ciężko pracować. Dzieci również miały swoje obowiązki, często ponad ich siły. Żyli w ciężkich warunkach, było im zimno i często byli głodni. Stanisław uczył się mówić po niemiecku. Jedynym ich przywilejem była możliwość pójścia raz w miesiącu do kościoła. W czerwcu 1942 roku niemiecki gospodarz pozbył się ich. Znów musieli wyruszyć w drogę w nieznane. W urzędzie Arbeitsamtu Stanisław opowiedział historię ich tułaczki i to, że chciałby spotkać ojca, który też przebywał na terenie Niemiec. Urzędnik niemiecki wydał decyzję o połączeniu rodziny Garsztków i wysłaniu ich w jedno miejsce pracy. Pojechali do GrossGermersleben w pobliżu Magdeburga i trafili do pracy na roli do majątku hrabiego von Byern. Mieszkanie było pełne insektów, które należało odkazić. Zarządcą majątku, niejaki Feldmeister Brandt znęcał się nad pracownikami. Podobnie czyniła Niemka Brendmeier, która biła po twarzy bez powodu. Ojciec Stanisława pracował przy maszynach rolniczych, matka zaś pracowała w kuchni, gdzie musiała codziennie przygotowywać posiłki dla około 100 osób. Porcje żywnościowe, które otrzymywali były głodowe, niewystarczające przy tak ciężkiej pracy jaką musieli wykonywać. Stanisław musiał sortować i zbierać warzywa i owoce. W okresie zimowym pracował w kurniku i cerował worki. Chodził też z leśniczym tępić dzikie chomiki. Dzieci niemieckie były okrutne w stosunku do Stanisława. Urządzały sobie obławy na niego i zawsze dotkliwie bili. Jednym z Niemców, który traktował Polaków odpowiednio był leśniczy Fischer. W wyniku ciężkiej pracy i zimna jesienią 1943 roku Stanisław zachorował na zapalenie płuc. Dzięki pielęgniarce, siostrze Paulinie, dostał się do szpitala pomimo że był Polakiem. W załatwieniu miejsca w szpitalu pomógł leśniczy Fischer. W 1944 roku dzięki staraniom pielęgniarki Pauliny, Stanisław wraz z siostrą zaczęli uczęszczać do niemieckiej szkoły. Pod koniec wojny Stanisław widział wracających niemieckich uchodźców. Wiedział, że koniec wojny już bliski. Wyzwolenie nastąpiło 14 kwietnia 1945 roku, a dokonała tego 30 Dywizja Piechoty 9 Armii Amerykańskiej. Nastąpił szczęśliwy okres w życiu Stanisława i jego rodziny. Od amerykańskich żołnierzy otrzymali czekoladę i inne słodycze, których nie jedli przez całą okupację. Zapanował ład i porządek w majątku. Nie musieli pracować. Znaleźli się w brytyjskiej strefie okupacyjnej i czekali na przewiezienie do Polski. Od lipca 1945 roku przebywali w Westfalii, a miejscowość nazywała się Raderhorst koło Minden. Był to obóz dla Polaków. Stanisław wraz z siostrą zaczęli uczęszczać do polskiej szkoły. Niestety znów odezwała się choroba, tym razem gruźlica płuc i Stanisław trafił do szpitala. Stan jego był ciężki, przebywał w dwóch szpitalach i sanatorium zorganizowane przez Brytyjskie Władze Okupacyjne. Leczenie trwało długo, dopiero wiosną 1948 roku wraz z rodziną powrócił do Siernicza Wielkiego. Miał wówczas 16 lat. W ojczyźnie kontynuował leczenie, przebywał w szpitalach i sanatoriach. Przeszedł operację płuc. Do szkoły podstawowej chodził niewiele, ze względów zdrowotnych. Ukończył dwie klasy liceum podczas pobytu w Sanatorium dla Młodzieży w Dzierżążnie na Kaszubach. Na Kaszubach właśnie rozpoczął swoją drogę zawodową. Podczas leczenia zainteresował się medycyną i został przyuczony do pracy w laboratorium. Podczas pracy poznał swoją przyszłą żonę, Władysławę Ułanowską, która była pielęgniarką w sanatorium.
Założenie rodziny, praca zawodowa
W 1958 roku ożenił się z Władysławą Ułanowską i zamieszkał w Dzierżąźnie koło Kartuz. Małżonkowie pracowali w służbie zdrowia. Stanisław doskonalił swoje umiejętności z zakresie pracy laboranta medycznego oraz w zakresie radiologii i fizykoterapii. W 1959 roku urodził się syn Krzysztof, a w 1963 roku drugi syn Tomasz.Wówczas państwo Garsztkowie podejmują decyzję o przeprowadzce do Słupcy w rodzinne strony Stanisława. Od 1966 roku podejmują pracę w Szpitalu Powiatowym w Słupcy. Są to początki funkcjonowania szpitala, tak więc aktywnie włączają się w struktury organizacyjne tworzenia opieki zdrowotnej. W latach siedemdziesiątych Stanisław brał czynny udział w tworzeniu Zespołu Opieki Zdrowotnej w powiecie słupeckim oraz działał w Radzie Zespołu ZOZ. Za swoją pracę i działalnośćbył wyróżniany i nagradzany.
Nagrody i odznaczenia:
1973.10.16- Wyróżnienie za pracę na rzecz tworzenia Zespołu Opieki Zdrowotnej w Słupcy oraz tworzenia Zespołu Opieki Zdrowotnej w Powiecie Słupeckim.
1977.04.07- Odznaka „Za wzorową pracę w służbie zdrowia” przyznaną przez Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej.
1996.09.14- Medal Pamiątkowy przyznany w związku z XXX-leciem Szpitala w Słupcy.
2006.11.30- Uznanie za długoletnią pracę i zaangażowanie w rozwój Szpitala i Zespołu Opieki Zdrowotnej w Słupcy od Rady Miasta.
Działalność w Związku Harcerstwa Polskiego
Stanisław Garsztka wstąpił do harcerstwa jako dziecko. Wydarzenie to miało miejsce w 1945 w miejscowości Raderhorst w Westfali, ówczesnej brytyjskiej strefie okupacyjnej, gdzie trafił wraz z rodziną po zakończeniu wojny. Tam też złożył przyrzeczenie harcerskie. Podczas pracy w sanatorium w Dzierżążnie na Kaszubach przyjął zobowiązanie instruktorskie. Sprawował też funkcję przewodniczącego Rady Przyjaciół Harcerstwa. Był współorganizatorem Krajowego Zjazdu Drużyn Nieprzetartego Szlaku na Kaszubach. Dalszą działalność prowadził na terenie Słupcy, gdzie przeprowadził się wraz z rodziną w 1966 roku. W nowym miejscu zamieszkania kontynuował swoją działalność instruktorską od stopnia przewodnika. Jego praca polegała na organizacji letniego i zimowego wypoczynku dzieci i młodzieży należących do ZHP. W dalszych latach swej działalności zdobył tytuł podharcmistrza oraz harcmistrza. W ciągu swojej pracy był współorganizatorem wszelkiego rodzaju form wypoczynku, na których pełnił różne funkcje: drużynowego, szefa służby sanitarnej obozów, zastępcy komendanta oraz komendanta obozów i zgrupowań. Działał w strukturach wybieralnych ZHP. Pełnił funkcję zastępcy Komendy Hufca w Słupcy .Był członkiem Rady Chorągwi Konińskiej ZHP. Działał w strukturach Chorągwianej Komisji Instruktorskiej. Został wybrany członkiem Rady Naczelnej ZHP. Utworzył też Krąg Seniorów ZHP w Słupcy. Za swoją pracę w ZHP był wielokrotnie wyróżniany i nagradzany.
Nagrody i odznaczenia:
1976.03.26- Brązowe Odznaczenie im. Janka Krasickiego
1978.08.29- Srebrna Odznaka Kadry Kształcącej ZHP.
1979.09.27- Odznaka „Za zasługi dla rozwoju Konińskiej Chorągwi ZHP”
1980.09.27- Krzyż ” Za zasługi dla ZHP”
1985.07.17- Srebrny Krzyż Zasługi dla ZHP
1987.10.04- Srebrne Odznaczenie im. Janka Krasickiego
Działalność historyka i regionalisty
Stanisław Garsztka historią interesował się od dzieciństwa. Uważał, że zainteresowanie historią jest powinnością każdego patrioty. Ukształtowały go wojenne przeżycia i wolność cenił sobie bardzo wysoko. Miał zawsze przywiązanie i szacunek dla przeszłości. Był wychowywany w kulcie dla Polski.I tak wspomina w swoich wojennych opowieściach moment odzyskania wolności po zakończeniu II wojny światowej: „Rodzice wychowywali nas w wielkim kulcie dla Polski i wszystkiego co polskie. W czasie okupacyjnej tułaczki wpajano nam, że naszym obowiązkiem jest powrót do Ojczyzny”. Tak więc po latach swój patriotyzm przekuł w działanie i powrót do tzw. „małej ojczyzny”. Będąc już na emeryturze zajął się historią regionu. Czytał książki, opracowania historyczne i sięgał do archiwów. Najbardziej interesowały go przeżycia ludzi, to czego doświadczyli w czasie zawirowań i wydarzeń historycznych. Swoje artykuły i opracowania publikował w czasopismach regionalnych. W latach 90. pisał do kwartalnika „Wiadomości Słupeckie”, wydawanego przez Słupeckie Towarzystwo Społeczno-Kulturalne. Stanisław Garsztka działał też w strukturach tej organizacji i zajmował się popularyzacją historii regionu. Organizował odczyty i prelekcje na temat różnych wydarzeń historycznych. Był inicjatorem obchodów różnych rocznic patriotycznych i pomysłodawcą upamiętniania osób poległych podczas walk narodowowyzwoleńczych. Był inicjatorem postawienia pomnika upamiętniającego poległych o wolność z terenu gminy Ostrowite. Obelisk z zamontowaną tablicą z nazwiskami poległych został postawiony na dziedzińcu przy gimnazjum w Ostrowitem w 90-tą rocznicę odzyskania niepodległości. Stanisław wielokrotnie bywał w szkołach z terenu gminy Ostrowite i przekazywał młodemu pokoleniu swoje pasje historyczne. W tatach 2006- 2009 w „Kurierze Słupeckim” ukazywały się artykuły napisane przez niego. Był to cykl gawęd historycznych pod tytułem ” Wielka Gawęda” oraz cykl artykułów historycznych pod tytułem ” Z dziejów Powiatu Słupeckiego, lata 1919-1932″ i „70 Rocznica wybuchu II wojny światowej 1939-1945”.
Nagrody i odznaczenia:
2004.12,09- Herbowa Tarcza Słupcy, nagroda przyznawana przez Radę Miasta dla zasłużonych mieszkańców.
2006.12.06- Podziękowania za długotrwałą i efektywną pracę w Słupeckim Towarzystwie Społeczno-Kulturalnym.
2008.01.31- Nagroda ” Słupczanin Roku-2008” przyznana przez Kapitułę ” Gazety Słupeckiej”
2008.05.03- Nagroda „Pióro Roku-2008” przyznawana przez Starostwo Słupeckie w ramach Przeglądu Dorobku Kulturalnego Powiatu Słupeckiego”
2009.10.28- Podziękowanie za ofiarną pracę i aktywność w przekazywaniu historii Gminy od Rady Gminy w Ostrowitem.
Inne nagrody:
1979.04.05- Odznaka ” Przyjaciel Dziecka” za pracę dla dobra dzieci, przyznaną przez Towarzystwo Przyjaciół Dzieci.
1979.12.08- Odznaka ” Za zasługi dla rozwoju województwa konińskiego”.
1988.05- Dyplom uznania i podziękowania dla radnego Stanisława Garsztki za działalność społeczną w pracach na rzecz miasta w kadencji 1984/88.
1994.05.20- Nagroda za zajęcie III miejsca w konkursie zorganizowanym przez Stowarzyszenie Polaków Poszkodowanych przez III Rzeszę o tematyce: „Moje przeżycia w okresie okupacji hitlerowskiej 1939-1945”.
1998.06.19 – Podziękowanie za pracę w Radzie Miasta.
Znaczenie postaci:
Stanisław Garsztka to ceniony w społeczeństwie człowiek, który mimo przeciwności losu potrafił pokierować swoim życiem tak, aby było pełne i wartościowe. W dzieciństwie przeszedł gehennę związaną z wywózką na roboty przymusowe do Niemiec podczas II wojny światowej. Przeżycia te pozostawiły trwały ślad w jego życiu. Okres rekonwalescencji przypadł na okres jego młodości. Wytrwale pracował, otrzymał wiele nagród i podziękowań za rzetelne wykonywanie obowiązków zawodowych. Na uwagę zasługuje także jego działalność w harcerstwie, którego zasadami i kodeksem kierował się od najmłodszych lat. Swoje pasje i zasady postępowania harcerza wpajał młodemu pokoleniu. Przeszedł całą drogę od przewodnika do tytułu harcmistrza. Był także cenionym działaczem społecznym, wielokrotnie pełnił funkcję radnego. Od zawsze pracował z dziećmi i młodzieżą, za co też został doceniony. Interesowała go historia, przeżycia ludzi wciągniętych w wir wydarzeń. Szczególnie miejsce w jego zainteresowaniach zajmował okres II wojny światowej. Zajął się gromadzeniem materiałów, dokumentów, źródeł historycznych. Zgłębiał historię „małej ojczyzny”. Pisał artykuły w prasie lokalnej na temat regionu, powiatu słupeckiego i gminy Ostrowite. Działał w Słupeckim Towarzystwie Społeczno-Kulturalnym. Wygłaszał prelekcje historyczne w Muzeum Regionalnym. Opisywał także dzieje gminy Ostrowite, z której pochodził. Stanisław Garsztka był częstym gościem w szkołach, w których przedstawiał uczniom zagadnienia historyczne i opowiadał o swoich przeżyciach. Te opowieści były swoistymi lekcjami historii. Historia regionu stała się dla niego pasją.
Bibliografia:
1. Arabska Jolanta: Historia nie wyczytana z książek. ” Przegląd Słupecki”, 1999, nr 9, s. 14
2. Arabska Jolanta: Rodzinne czuwaj. ” Przegląd Słupecki” 1999, nr 8, s. 16
3. Garsztka Stanisław: Moje wojenne dzieciństwo. „Wiadomości Słupeckie”, 1998, nr 1, s. 11-13
4. Górny Piotr: Stanisław Garsztka skończył 75 lat. ” Kurier Słupecki”, 2007, nr 38, s. 10
5. Górny Piotr: Tarcza dla komendanta. „Kurier Słupecki”, 2004, nr 47, s. 8
6. Filipczak Ewelina: Podziękowania dla Stanisława Garsztki. ” Gazeta Słupecka”, 2009, nr 44, s. 21
7. Prelekcja Stanisława Garsztki. Ojcowie Niepodległości. ” Gazeta Słupecka”, 2003, nr 48, s. 23
8. Rodzinne archiwum udostępnione przez żonę pana Stanisława- panią Władysławę Garsztkę.
9. Wspomnienie Bitwy Warszawskiej. ” Gazeta Słupecka”, 2007, nr 18, s. 21
10. Wywiad przeprowadzony z panią Władysławą Garsztką.